Ultramaratoński debiut Krakowa. Wygrywa... organizator [ZDJĘCIA]
Opublikowane w pon., 05/05/2014 - 13:15
Sposób na udane rozpoczęcie majówki? 70 km z Krakowa do Krzeszowic i z powrotem lub wersja delikatniejsza – 35 km. W pierwszej edycji krakowskiego Ultramaratonu Trzech Koron wzięło udział ponad 50 osób.
Choć zgłosiło się znacznie więcej (prawie setka) chętnych, to nieco ponad 50 osób na starcie to i tak duży sukces, biorąc pod uwagę rozpoczęcie słonecznego weekendu majowego. Znaczna większość uczestników mierzyła się z dystansem najdłuższym.
Zawodnicy ruszyli na trasę o punkt 7:30 z krakowskich Błoń. Po 3,5 kilometrowej pętli dookoła jednego z najpopularniejszych miejsc rekreacyjnych w Krakowie, ruszyli wałem Rudawy na zachód – w stronę Krzeszowic. Trasa z początku nie stanowiła wielkiej trudności – płasko, pod stopami ubita ścieżka i przyjemna temperatura poranka sprawiły, że tempo było dosyć mocne.
Górzyście zrobiło się dopiero za Szczyglicami, gdzie zawodnicy już na dobre zapoznawali się z urokliwym czerwonym szlakiem rowerowym. Las Zabierzowski to jedna z czołowych miejscówek do długich wybiegań krakowskich truchtaczy – mnóstwo tu szerokich, ubitych dróg, sporo łagodnych i długich podejść, ale też i ostrych kręcących się ścieżek.
W Teńczyskim Parku Krajobrazowym zawodnicy zakręcali i nawracali z powrotem – to 35. kilometr trasy. Tu też – na północy Krzeszowic rusza trasa krótsza – 35 km. Po niespełna 6 godzinach czołowi zawodnicy na dwóch trasach wbiegli na ostatnią, 3,5-kilometrową rundę dookoła Błoń. Pierwszy na mecie był… organizator w osobie Ryszarda Machlowskiego, który na pokonanie 35 km potrzebował 3h19min.
Na dystansie 70 km zwyciężył Łukasz Machlowski z czasem 6h48min. Wśród kobiet na ultra dystansie zwyciężyła Iwona Jasic.
AB