Velebit Ultra Trail – pobiegniemy w krainie Winnetou

 

Velebit Ultra Trail – pobiegniemy w krainie Winnetou


Opublikowane w pt., 17/06/2016 - 08:45

Gdzie w Europie jest taki górski bieg, w którym przed startem i na samej mecie można wykąpać się w ciepłym morzu, po drodze dwukrotnie wbiec powyżej 1750 m, a na całym ponad 80-kilometrowym dystansie pokonać grubo ponad 5000 metrów podejść, w dużej części w wymagającym, skalistym terenie? Wcale nie tak daleko od nas. Velebit Ultra Trail, bo o nim mowa, po raz czternasty zostanie rozegrany 25 czerwca na chorwackim wybrzeżu, ze startem i metą w Starigradzie-Paklenicy koło Zadaru.

Dłuższy od rozgrywanego w tych samych górach Paklenica Trail International, na którym niedawno byli nasi przedstawiciele dzięki partnerstwu nawiązanemu z Łemkowyna Ultra Trail. Nie tak długi, jak bardziej znany wśród Polaków 100 milija Istre, lecz chyba trudniejszy technicznie. Dystans zresztą przez lata się zmieniał.

Jak opowiada twórca imprezy Šimun Cimerman, bieg ten miał być łatwiejszą logistycznie alternatywą dla przeżywających na początku tego wieku szczyt popularności rajdów przygodowych, w których sam z sukcesami uczestniczył. Ze względu na konieczność skompletowania drużyny i trenowania wielu dyscyplin, a także potrzebny sprzęt, nie były one dostępne dla każdego. Tak powstał Welebicki Trekking Przygodowy (Velebitski pustolovni treking), z najdłuższym dystansem 140 km ze Starigradu do Senja i możliwością startu w krótszym biegu, który odbywał się w latach 2003-05. Później trasa została skrócona.

W latach 2011-14 powrócił dystans trzycyfrowy (100 km), a przed rokiem najdłuższą trasę znów skrócono do 69 km. Na tegoroczną 14. edycję szumnie zapowiadano bieg na 126 km, który jednak na początku czerwca odwołano. Organizatorzy tłumaczyli się względami bezpieczeństwa , np. brakiem sygnału komórkowego na dużej części trasy (jakoby próbowano to negocjować z operatorami), nieprzygotowaniem szlaku do użytku wbrew zapowiedziom władz parku narodowego, czy brakiem wsparcia wojska i policji, na które mogli liczyć w poprzednich latach. Wszystko to oczywiście wyskoczyło w ostatniej chwili. Pozostawmy to bez komentarza...

Najdłuższym dystansem w tym roku będzie więc 82 km z sumą podejść 5670 m (mapa 1mapa 2). Oprócz niego rozegrane zostaną krótsze biegi górskie na 42, 22, 14 i 6 km, też startujące w Starigradzie-Paklenicy nad Adriatykiem. Meta wszystkich dystansów, oprócz najkrótszego, będzie się znajdować w tym samym miejscu.

Na dzień dzisiejszy status opłaconych ma 516 zawodników z 21 krajów, z czego 64 na dystansie ultra – liczby te mogą jeszcze wzrosnąć. Najwięcej jest oczywiście Chorwatów, a także przedstawicieli państw dawnej Jugosławii oraz Włochów. Faworytów najdłuższego biegu można upatrywać wśród zawodników z zeszłorocznego podium na 69 km, którzy stawią się prawie w komplecie: Sanja Mladenović (Chorwacja), Enikő Szentirmai (Węgry) i Tadeja Krušec (Chorwacja), oraz Kristijan Šivak i Marin Mandekić (2. i 3. miejsce, obaj z Chorwacji). Sam się wybieram jako jedyny Polak. Przeglądając wyniki z poprzednich lat, znalazłem jedynie dwa nazwiska rodaków, którzy ukończyli dystans 47 km w 2014 roku.

Velebit to wapienne, krasowe pasmo, znane z bardzo suchego charakteru. Większość trasy przebiegać będzie odkrytym, wystawionym na słońce terenem po kamienistych i trudnych technicznie szlakach. Niektóre miejsca w tych górach nie są jeszcze do końca rozminowane po wojnie z początku lat 90-tych, lecz bieg będzie je oczywiście omijać. Velebit znany jest również z tego, że w latach 1962-68 kręcono tu filmy o Winnetou w niemiecko-jugosłowiańskiej współprodukcji. Warto dodać, że rejon ten jest często odwiedzany przez wspinaczy, gdyż wąwozy Velika i Mala Paklenica oferują wspaniałe, wysokie wapienne skały z wielowyciągowymi drogami.

Tegoroczna trasa 82 km startuje wąwozem Wielkiej Paklenicy, by po 18 km i dwóch stromych podejściach osiągnąć prawie 1300 metrów npm u podnóża najwyższego grzbietu Velebitu. Następnie trawersuje jego stokami, by połączyć się ze starą, szutrową drogą, którą podąża do przełęczy Mali Alan (43 km), gdzie będzie jedyny przepak. Stamtąd zaczyna się najwyższa i najtrudniejsza część biegu, prowadząca przez dwa szczyty w głównym grzbiecie: Sveto Brdo i Vaganski Vrh, oba powyżej 1750 m. Z tego ostatniego na deser czeka nas zbieg na odcinku 18 km do samego morza i zasłużona kąpiel.

Zaczynamy w sobotę 25 czerwca o 6:00, limit czasu wynosi 22 godziny. Będzie zabawa po po bałkańsku, po powrocie relacja! Trzymajcie kciuki! 

Strona organizatora: http://www.outdoor.hr/velebit-ultra-trail-eng

Kamil Weinberg


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce