"W bieganiu nie są ważne życiówki, a radość i uśmiech". Twórca metody slow joggingu w Polsce
Opublikowane w czw., 24/04/2014 - 08:49
Wbrew swojemu znaczeniu słowo „slow” robi zawrotną i bardzo szybką karierę. Smakosze wolą slow food od śmieciowego i przetworzonego jedzenia. Od kilku lat w dobrym tonie jest slow living. Jego zwolennicy uważają, że w pełni szczęśliwym można być tylko wtedy, gdy ma się czas, by cieszyć się prostymi, małymi rzeczami, doceniać każdą chwilę i żyć według własnych zasad. Czas rozszerzyć tę filozofię na bieganie.
Prof. Hiroaki Tanaka z Uniwersytetu Fukuoka uważa, że dla zdrowia i dobrego samopoczucia powinno się uprawiać jogging o niskiej intensywności. Sugeruje on, że najbardziej korzystne dla organizmu jest bardzo wolne truchtanie przez 30 min - 1 godziny. Ważny jest jednak sam bieg, a nie jego tempo i czas trwania.Na trening slow joggingu wychodzi się bez zegarka, bez aplikacji pozwalających wrzucić swój trening na Facebooka.
Tu nie chodzi o postępy, ani o przygotowania do maratonu. Chociaż twórca tej metody, japoński profesor ukończył maraton w wieku 50 lat ustanawiając swój rekord życiowy na poziomie 2:38:50, uważa że w bieganiu nie są ważne życiówki, a radość i uśmiech. Jego metoda może budzić zdziwienie u wyprzedzających nas spacerowiczów, jednak wolny trucht zapewnia szybszy spadek wagi, niż spacerowanie i pozwala cieszyć się bieganiem bez skutków ubocznych.
W czwartek, 1 maja będzie można spróbować slow joggingu w praktyce. W Magdalence pod Warszawą odbędzie się trening z udziałem Hiroakiego Tanaki i Mateusza Jasińskiego. Początkujący będą mogli wziąć udział w 30/45-minutowym biegu. Biegacze wybiorą raczej dłuższą 120-minutową trasę leśną. Wszyscy będą mogli skorzystać z obecności profesora w Polsce i zadać mu swoje pytania dotyczące slow joggingu.
Udział w imprezie jest bezpłatny. Należy jednak wcześniej zarezerwować sobie miejsce wysyłając mail na adres: jsuska@sante.pl
Informacje o imprezie
Strona wydarzenia na Facebook
IB
