W Jastrzębiu panie biegały na piątkę z plusem. Panowie kibicowali [ZDJĘCIA]

 W polskim biegowym kalendarzu niewiele jest imprez przeznaczonych wyłącznie dla pań. Dzisiaj w Jastrzębiu Zdroju odbyła się jedna z nich. I Jastrzębski Bieg Kobiet nosił też nazwę Kobiety na 5+. Jak się okazało – całkiem słusznie!

Na 5+ biegały panie pokonujące obfitującą w podbiegi trasę o długości 5,5 km i na 5+ można ocenić całą imprezę. Począwszy od przygotowań, otwartości organizatorów, którzy zwiększyli limit uczestniczek i zagwarantowali każdej z nich pakiet startowy oraz medal, przez bogaty pakiet, atrakcje w dniu imprezy, po sam bieg.

Na każdą z pań czekał bogaty pakiet startowy, w skład którego wchodziła kobieca koszulka techniczna w zamówionym wcześniej rozmiarze (na stronie biegu była tabela rozmiarów, więc obyło się bez zaskoczeń), próbki kosmetyków, przyprawy, napój izotoniczny oraz słodki upominek.

Przed biegiem na murawie stadionu tańczono zumbę, prowadzoną ze sceny przez instruktorki. Wokół porozstawiano kwiaty ułożone z balonów i parasolki, pod którymi można było się schronić przed słońcem. To ostatnie nie dawało biegającym paniom ani chwili wytchnienia. Na obrzeżach murawy ustawiono miasteczko zabaw dla dzieci, z dmuchanym pałacem-zjeżdżalnią, grami, watą cukrową i innymi atrakcjami, które skutecznie zajęły najmłodszym czas i pozwoliły ich mamom wystartować w biegu.

Na starcie stanęło prawie 400 pań w różnym wieku i o różnym doświadczeniu. Wiele z nich debiutowało w dzisiejszych zawodach, bo, jak mówiły, łatwiej się przełamać, kiedy wokół same kobiety. Wśród panów nie miały odwagi spróbować swoich sił, ale dzisiaj były „wśród swoich”. Nie brakło również doświadczonych sportsmenek, w tym Wiolety Frankiewicz, która od początku była faworytką biegu i nie zawiodła nadziei kibiców, zwyciężając ze sporą przewagą.

Wśród kibiców zdecydowanie dominowała płeć męska. Było widać panów w butach do biegania i koszulkach z maratonów, którzy przyszli dopingować swoje partnerki i…. często przeżywali ich start bardziej niż własny! Również na trasie panowie nie zawiedli, witając zawodniczki owacjami i dodając im odwagi.

Na mecie wszystkie panie witała grupa młodziutkich cheerleaderek ze studia ruchu Szok. Każda z pań dostała piękny, wyjątkowo kobiecy medal oraz różę. W ramach posiłku, zamiast typowego na biegowych imprezach bigosu, serwowano pełnoziarnisty makaron z sosem pesto. Kolejny plus dla organizatorów. Kiedy udekorowano zwyciężczynie biegu oraz najszybsze panie we wszystkich kategoriach wiekowych, rozlosowano kilkadziesiąt atrakcyjnych nagród (w tym ekspresy do kawy, telewizor, rower). Emocjom nie było końca.

Wśród pań wygrzewających się w słońcu na murawie boiska panowała atmosfera radosnego pikniku. Wszystkie były zgodne co do tego, że Jastrzębski Bieg Kobiet to impreza niezwykła, bo kobieca i taka „nasza”. Dwie Magdy mówiły po biegu, uzupełniając zgodnie swoje wypowiedzi: – Biegłyśmy pierwszy raz, trenujemy od dwóch miesięcy. Biegło się bardzo fajnie, bo były same kobiety i to nas motywowało. Mężczyźni, to wiadomo, biegają szybciej. A tutaj czułyśmy się wszystkie na równi.

Marta, która namówiła koleżanki na start w dzisiejszym biegu, dodała: – Fajne jest to, że każdy dostaje medal. A jeśli ktoś pierwszy raz bierze udział w takim biegu, to jest to miła pamiątka. Jesteśmy bardzo zadowolone z tego biegu i, jeśli tylko będzie za rok, na pewno wystartujemy znowu.

Sabina Guzowska ma na koncie liczne starty, włącznie z maratonem, na co dzień mieszka w Warszawie, do której wracała tuż po biegu. Swój bieg podsumowała następująco: – Biegło się bardzo ciężko, bo nie byłam do tego startu przygotowana no i jestem w trakcie choroby. Do tego było gorąco. Ale chciałam tu wystartować, było to dla mnie ważne. Jako kobiety zawsze jesteśmy słabsze od mężczyzn, to widać na zawodach. A dzisiaj biegłyśmy wszystkie razem, nie było takiej rywalizacji. Uważam, że takich biegów tylko dla kobiet powinno być więcej.

A my popieramy tą opinię, mając nadzieję, że w kalendarzu biegów pojawi się więcej imprez, które będą promować bieganie wśród kobiet i zachęcać, by próbowały swoich sił w zawodach.

Pełne wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

KM