W Koszwicach prawie jak w Stonehenge. „Nie chcemy imprezy masowej”
Opublikowane w pon., 21/07/2014 - 15:12
Organizatorzy 4. Biegu Kamiennego, który w sobotę odbędzie w Koszwicach k.Lublińca, zapowiadają kameralną i rodzinną atmosferę. W sielski klimat imprezy nie wpisze się jedynie... 10-kilometrowa trasa, prowadząca wśród okolicznych lasów.
Nazwa imprezy nawiązuje do miejsca rozgrywania zawodów. – Współorganizatorem biegu jest Karczma Koszwice. Jest tu duży ogród, w którym znajduje się kamienny krąg. Można tam doładować się pozytywną energią. Dlatego właśnie w tym miejscu wyznaczyliśmy start i metę biegu. Dodatkowo każdy z uczestników otrzymuje puchary w kształcie kamienia – mówi Mateusz Wrzyciel, prezes klubu Start Koszwice i organizator biegu.
Jeśli ktoś liczy na łatwą trasę, to nic z tego. Chociaż nie ma tu wielu podbiegów czy zbiegów, to podłoże sprawia problemy. – Trasę wyznaczyliśmy z Nadleśnictwem Lubliniec. Bieg jest dość zróżnicowany. Czasami biegnie się po trawiastej nawierzchni, następnie kamienistą i utwardzoną drogą. Są też dość trudne 2-3 km po piachu. Dodatkowo... mamy miesiąc lipiec – w ubiegłym roku mieliśmy tu 35 stopni w cieniu. Są jednak dwa punkty z wodą, będzie też kurtyna wodna. Musimy dbać o właściwe nawodnienie uczestników – zapowiada organizator.
Impreza cieszy się sporym zainteresowaniem. Limit biegaczy, wynoszący 150 osób został już przekroczony i organizatorzy dodali kilka kolejnych miejsc. – Zapisało się ponad 155 osób, ale póki co tylko połowa opłaciła wpisowe. Postanowiliśmy zwiększyć limit do 165 osób. Myślę, że jeszcze będzie można zapisywać się w dniu zawodów – mówi organizator biegu.
Skąd tak duża popularność tego jakby nie było kameralnego biegu?
– Jesteśmy właścicielami karczmy od 1912 roku i doświadczenia z organizowania imprez okolicznościowych przenieśliśmy na pole sportowe. U nas jest rodzinna atmosfera. Pieczołowicie przykładamy się do wszystkich zadań. Sami uczestniczmy w okolicznych biegach i podglądaliśmy jak taka impreza powinna wyglądać. W końcu kiedyś postanowiliśmy sami się tego podjąć. Oczywiście cały czas się uczymy, ale staramy się by możliwie jak najczęściej odbywało się to bez wpływu na biegaczy. Pewnie zachowamy ten limit uczestników, bo nie chcemy imprezy masowej. Tu liczy się kontakt z biegaczami i miła atmosfera – mówi organizator. Zaprasza na start.
Biuro zawodów znajdować się będzie w Karczmie Koszwice przy ul. Polnej 1. Czynne będzie od godziny 14:00 do 15:50. Bieg główny wystartuje o godzinie 16:00, wcześniej rozegrane zostaną biegi dla dzieci. Najmłodsi nie będą mogli zapisywać się w dniu zawodów.
Każdy z uczestników otrzyma pamiątkowy puchar. Po biegu tradycyjnie odbędzie się ognisko.
Rok temu zwyciężył tu Jarosław Grabowski z czasem 37 minut i 53 sekundy. Wśród kobiet najlepsza okazała się Sandra Mikołajczyk z wynikiem 41 minut i 27 sekund.
Opłata startowa:
- 15 zł
- 30 zł w dniu zawodów
RZ