Wszystkie rekordy Marcina Lewandowskiego. Jest forma na HMŚ!
Opublikowane w pon., 03/03/2014 - 15:02
Bardzo udanie wypadł ostatni start Marcina Lewandowskiego przed Halowymi Mistrzostwami Świata w Sopocie. Podczas piątkowego mityngu w Metz czasem 2:17.67 nasz zawodnik poprawił własny halowy rekord Polski na dystansie 1000m.
Świetny wynik naszego zawodnika był możliwy m.in. dlatego, że bieg poprowadził Holender Bram Som, mistrz Europy na 800m z 2006 r., którego serwis prasowy PZLA określa mianem „najbardziej cenionego zająca od 2013 r.” Zawodnik SL WKS Zawisza Bydgoszcz samotnie kończył bieg wyprzedzając Marokańczyka Nadera Belhanbela o ponad półtorej sekundy. Trzeci na mecie był Francuz Florian Carvalho, aktualny wicemistrz Europy na 1500m.
Poprzedni rekord Polski (2:17.77), gorszy o jedną dziesiątą sekundy, Marcin Lewandowski ustanowił przed rokiem w Sztokholmie. Szybciej od Polaka w tym roku na świecie biegali tylko Turek İlham Tanui Özbilen (2:15.96) oraz Francuz Pierre-Ambroise Bosse (2:17.63 ).
Dla Lewandowskiego jest to już czwarty rekord Polski seniorów ustanowiony w hali, a drugi w tym sezonie (po dwa rekordowe wyniki na 1000 i 1500m). Od czerwca ubiegłego roku Lewandowski jest również posiadaczem rekordu kraju na 1000m na stadionie otwartym (2:15.76)
W tegorocznych tabelach Marcin Lewandowski plasuje się bardzo wysoko i to aż na trzech dystansach: 800m (5. na świecie), 1000m (3. na świecie) i 1500m (2. w Europie, za Etiopczykiem w barwach Niemiec). W rozpoczynających się w ten piątek Halowymi Mistrzostwami Świata w Lekkiej Atletyce. Nasz zawodnik wystąpi w nich w biegu 800m. Ambicje ma spore.
– Nie ukrywam, że marzy mi się medal na najbliższych halowych mistrzostwach świata, aczkolwiek nie mogę go obiecać. Mogę natomiast zapewnić, że w Sopocie dam z siebie wszystko – zapewnił w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim. Podkreślił, że „wystarczy już tych czwartych miejsc”, które osiągał podczas MŚ w Daegu i Moskwie czy ubiegłorocznych halowych mistrzostwa starego kontynentu w Goeteborgu.
W sopockich HMŚ Lewandowski zrezygnował ze startu na 1500m, choć wywalczył minimum.
– Starty na 1500 m traktowałem treningowo. Co prawda ustanowiłem na tym dystansie rekord Polski, ale ostatecznie zdecydowałem się rywalizować na 800 m. Na 1500 m legitymuję się obecnie siódmym czasem na świecie, na 800 piątym, zatem wielkiej dysproporcji nie ma. Różnica jest za to w moim psychicznym podejściu. Lepiej się czuję na krótszym dystansie, a głowa odgrywa duże znaczenie – wyjaśnił swoją decyzję.
W piątek w Metz startowała jeszcze trójka naszych zawodników
Patrycja Wyciszkiewicz wygrała bieg na 400m osiągając czas 53.41, o trzy setne sekundy wolniejsza była Holenderka Madiea Ghafoor. W HMŚ zawodniczka SL Olimpii Poznań pobiegnie w sztafecie 4x400m kobiet.
W biegu na 60m Anna Kiełbasińska wygrała finał B wynikiem 7.39. Dwukrotnie 7.20 uzyskała Gabonka Ruddy Zang-Milana. W sopockich HMŚ zawodniczka AZS-AWF Warszawa będzie reprezentować nasz kraj u boku Marty Jeschke z SKLA Sopot.
Karol Zalewski uplasował się na czwartej pozycji na dystansie 200m (21.03), w bardzo dobrym czasie 20.58 triumfował Francuz Christophe Lemaitre. Karol niestety nie wystąpi w HMŚ, dłuższego ze sprintów nie ma w programie zawodów.
GR
Źródła: PZLA, Dziennik Bałtycki
Fot.: Wikipedia