Abstynencja seksualna nie pomaga biegaczom
Opublikowane w śr., 05/10/2016 - 15:08
W powszechnym przekonaniu abstynencja seksualna przed ważnym startem może mieć pozytywny wpływ na wyniki sportowe. Tymczasem włoscy naukowcy nie zostawili na tym przekonaniu suchej nitki, twierdząc że nie istnieją żadne naukowe podstawy, które uzasadniałyby wymaganą często przez trenerów abstynencję.
W poszukiwaniu naukowych przesłanek recenzenci z uniwersytetu we Florencji wyszukiwali 512 raportów z badań, które w jakimś stopniu odnosiły się do życia seksualnego. Jednak wśród tych raportów tylko 9 spełniało kryteria tzn. dotyczyło sportowców, skupiło się na uprawianiu seksu przed startem, zawierało porównania z grupą kontrolną i opracowanie wyników.
Wśród tych 9 badań znalazło się nawet takie, które odnosiło się bezpośrednio do biegaczy. Wynikało z niego, że o ile seks nie jest uprawiany 2 godziny przed startem, nie tylko nie ma negatywnego wpływu na wyniki, ale wręcz może je poprawiać. Inne badania recenzowane przez Włochów, również dowodziły braku negatywnych skutków seksu przed startem w grupie byłych lekkoatletek.
Zdaniem recenzentów, abstynencja seksualna przed zawodami, nie wynika w żaden sposób z dowodów na jej zasadność, a raczej z przekonań zakorzenionych jeszcze w starożytnej Grecji. Wtedy wierzono, że sukces sportowy jest bezpośrednio związany z wyrzeczeniami i poświęceniem.
Autorzy analizy dowodzą, że ze względu na delikatną i intymną materię tematu, nie ma zbyt wielu opracowań dotyczących seksu przed startem, a te, które są, często wykraczają poza czysto naukowe metody i dopuszczają do głosu przekonania, poglądy, a nawet anegdoty. Co więcej, kwestie seksualności wśród osób uprawiających sport, w większości były badane wśród mężczyzn.
Konkluzja recenzentów jest taka, że nie ma żadnego powodu, by z obawy o wyniki, rezygnować z seksu przed startem.
IB