Psycholog radzi: wybiec poza siebie
Opublikowane w pt., 22/03/2013 - 16:19
Ile czasu spędzamy przy komputerze surfując bezcelowo po Internecie, lub zalegamy na kanapie nie robiąc zupełnie nic? Albo planujemy zwiększyć dystanse podczas naszego biegania, wziąć udział w zawodach czy zacząć biegać w maratonach? To tylko kilka przykładów z wielu, każdy z nas ma bowiem swoje indywidualne. Często mimo, iż mamy poważne cele i chęć do osiągnięcia ich, nie podejmujemy działań. Dlaczego tak się dzieje?
Otóż tkwimy w naszej strefie komfortu, która towarzyszy nam na co dzień. Nasze szczere chęci, by coś zmienić, nie wystarczają. Strefa komfortu to po prostu nasze codzienne przyzwyczajenia, każde działanie wiążące się z jakimkolwiek ryzykiem i nowością powoduje w nas strach i obawy. Chcemy wziąć udział w biegach, jednak zaczynamy się zastanawiać, czy damy radę, czy już jesteśmy gotowi, a co jeśli nie dobiegniemy do mety albo będziemy na samym końcu?
Psychologia udowodniła, że lubimy to co jest nam znane, coś do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie zawsze są to rzeczy pozytywne, i służące naszemu rozwojowi. Powstrzymuje nas to skutecznie od podjęcia działań. Poza strefą komfortu często znajdują się sprawy, których pragniemy. Jak je zdobyć? Jak wyjść poza siebie, swoją strefę komfortu?
-
Pozytywne myślenie, zarówno w aspekcie działania jak i na swój własny temat. Cel uda się osiągnąć, a my posiadamy wszelkie niezbędne ku temu środki. Nie bójmy się ryzyka. Jeśli go nie podejmiemy nie będziemy mieli okazji go zdobyć.
-
Podjęte decyzje szybko wdrażajmy w życie. Odwlekanie, przygotowywanie się zazwyczaj trwa w nieskończoność i powoduje narastanie obaw i strachu, a tym samym zwiększa nasz opór przed podjęciem działania.
-
Unikajmy wymówek, wszelkie usprawiedliwianie się i szukanie przeszkód nie działa na naszą korzyść.
-
Przyjmijmy odpowiedzialność za swoje działania, to jak będą one wyglądać zależy tylko i wyłącznie od nas.
Pamiętajmy, że jeśli przełamiemy swój strach i wyjdziemy poza własną strefę komfortu, działania które poza nią realizujemy, w końcu przestają być dla nas niewygodne. Po jakimś czasie ich wykonywania nasza strefa komfortu poszerzy się o nie.
Jeśli dziś podejmiemy decyzję, że chcemy zacząć biegać, bądź jeśli już biegamy i chcemy wziąć udział w zawodach, po prostu to zróbmy, a z czasem stanie się to dla nas przyjemnością. W ten sposób następuje naturalny rozwój i podnoszenie naszych kompetencji. Jednak, by mogło to nastąpić, najpierw musimy przełamać się i wybiec poza siebie.
Łukasz Mikołajuk
psycholog
lukaszmikolajuk@gmail.com