Rutyna służy treningowi czy wręcz przeciwnie?
Opublikowane w sob., 23/04/2022 - 22:04
Rutyna służy treningowi czy wręcz przeciwnie? Wyzwanie związane z codziennym bieganiem lub robieniem pompek może dostarczyć Ci motywacji i pomóc szybko robić postępy – jeśli odpowiednio do niego podejdziesz - obiecują autorzy tego materiału.
Być może serie treningowe nie są Ci obce, nawet jeśli nie masz jeszcze żadnej na koncie. Wykonywanie tego samego ćwiczenia dzień po dniu przed określony czas było znane od lat – na przykład 30 dni przysiadów, miesiąc z deską, wyzwanie: 5 km dziennie – jednak to pandemiczne „domowe treningi” sprawiły, że ich popularność weszła na wyżyny.
To, co w seriach najlepsze
Możesz mieć pewność, że dzięki serii treningowej popracujesz nad systematycznością. Krótkoterminowość wyzwania sprawia, że nie musisz zastanawiać się nad tym, co zrobisz – jedna rzecz z głowy. Co więcej, ciężko się z nim rozstać. W przypadku dr. Jima Afremowa psychologa sportowego i autora książki "The Champion's Mind deadline" ułatwia skupienie się na sprawie.
- Wiele siłowni ma w swojej ofercie ograniczone czasowo programy, ponieważ, tak jak w przypadku każdego celu, ich mierzalność i osiągalność po części zależą właśnie od tego, że istnieje określony punkt końcowy” – mówi. „Możesz tworzyć dzięki temu etapy i mniejsze cele - pisze Afremow. Seria treningowa pozwala też uzyskiwać regularny feedback z mediów społecznościowych, który pomaga trwać w swoim postanowieniu i podchodzić do niego w uczciwy sposób do samego końca.
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z ćwiczeniami, seria treningowa może być dla Ciebie idealną formą ćwiczeń. „Określone wyzwanie może zmotywować Cię do większej aktywności fizycznej” – mówi Tom Cowan, specjalista ds. fizjologii wysiłku z Londynu. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że ta motywacja pociągnie za sobą wiele dodatkowych korzyści.
- Dzięki seriom szybko łapiemy bakcyla i wykształcamy w sobie nawyk codziennego ćwiczenia” – wyjaśnia Cowan. „A gdy wykonujemy to samo ćwiczenie przez kilka tygodni, na własne oczy widzimy swoje postępy w danej kwestii”. Cóż, systematyczność naprawdę działa. (Andrew Nagy Przeczytaj cały artykuł) Fot. Pixabay