Trzeba być szczęśliwym, żeby mieć zdrowe kości
Opublikowane w pon., 19/01/2015 - 13:41
Poziom satysfakcji życiowej może mieć znaczący wpływ na gęstość kości. Taki wniosek płynie z fińskich badań, których celem było znalezienie związku pomiędzy zdrowymi kośćmi, a ogólnym zadowoleniem ze swojej sytuacji.
Kości słabną wraz z wiekiem. Im są słabsze, tym łatwiej dochodzi do złamań, pęknięć i częściej występują kontuzje. Najbardziej zagrożone są starsze kobiety w wieku 60-70 lat, ale problem osteoporozy jest powszechny i zaczyna się znacznie wcześniej. Oprócz osłabienia postępującego z wiekiem, na kondycję kości mają także wpływ m.in. brak aktywności fizycznej, dieta uboga w wapń i witaminy D, palenie papierosów, a nawet długotrwały stres i depresja.
Zwłaszcza te ostatnie czynniki zainteresowały naukowców, którzy najpierw przeanalizowali dane 2 167 kobiet, a potem skupili się na grupie 1 147 pań, które w 1999 r. dokonały pomiaru gęstości kości, a później powtórzyły badanie w 2009 r. Dodatkowo odpowiedziały również na pytania dotyczące ich poziomu satysfakcji życiowej. Na tej podstawie zostały podzielone na trzy grupy: zadowolone z życia, niezadowolone z życia i przeciętnie zadowolone.
Po analizie okazało się, że w ciągu dekady w całej badanej populacji kości były słabsze o 4%, ale u tych najmniej zadowolonych z życia, były o 52% słabsze niż w pozostałych grupach. Zmiana poziomu satysfakcji życiowej również miała znaczenie. Panie, które w ankiecie zaznaczyły, że są mniej szczęśliwe niż 10 lat wcześniej, miały aż o 85% słabsze kości niż grupa, której się w życiu poprawiło.
IB