W święta biegaj albo zrezygnuj z pierogów

Od kilku dni namawiamy was na aktywne spędzanie świąt. Doradzamy spacery, łyżwy, narty i oczywiście bieganie. Uważamy, że przebieżka jest najlepszym remedium na przejedzenie i kłopoty z trawieniem. Nie jesteśmy w tym osamotnieni. Na poparcie naszych słów mamy badania naukowe.

Brytyjska grupa badaczy z Bach, zajęła się problemem przejedzenia. 26 mężczyzn w wieku 27 lat (+/- 7 lat), przez tydzień zjadało o 50% więcej kalorii niż zazwyczaj. Przez ten czas nie zwiększali swojej aktywności powyżej 4000 kroków dziennie. Zostali oni porównani z tymi, którzy zjadali tyle samo, a później jeszcze więcej, ale oprócz 4000 kroków, przebiegali dodatkowo 45 min na bieżni stacjonarnej. Trening był wykonywany przy intensywności 70% maksymalnego pułapu tlenowego (Vo2max).

Zmniejszenie aktywności do tak niewielkiej liczby kroków, miało naśladować sytuację z życia wziętą, czyli spędzanie czasu przy stole przy jednoczesnym braku ruchu. Okazało się, że tydzień wystarczył, żeby organizm zareagował na objadanie się. Zmiany były poważne i dotyczyły m.in. zawartości tkanki tłuszczowej, wzrostu ciśnienia krwi, gospodarki glukozą i wydzielania insuliny.

Niektóre negatywne skutki wystąpiły w obydwu grupach, chociaż nie w takim samym stopniu. Biegaczom łatwiej było utrzymać stały poziom cukru we krwi i ogólnie ich organizm przetrwał tydzień objadania się, w lepszej kondycji. Koncentracja insuliny była dwukrotnie wyższa w grupie nieaktywnej.

Nawet krótkotrwałe przyjmowanie nadmiaru kalorii i brak ruchu, to kombinacja , która zmniejsza wrażliwość organizmu na insulinę. Mówiąc prościej, jedzenie i siedzenie może doprowadzić do cukrzycy. Można temu zapobiec poprzez codzienną dawkę ruchu. Pamiętajcie o tym w nadchodzącym, świątecznym tygodniu.

IB

Źródło: http://jp.physoc.org/content/591/24/6231.full