III Maraton Lubaczów-Jaworów już nie międzynarodowy?

Niepewna sytuacja społeczno-polityczna na Ukrainie może doprowadzić do zmiany trasy III Roztoczańskiego Międzynarodowego Maraton Lubaczów-Jaworów – donoszą organizatorzy transgranicznej imprezy (w założeniu), zaplanowanej na 11 maja, ponownie w ramach Ligi Festiwalu Biegowego. 

– Przygotowania do naszego maratonu idą zgodnie z planem. Wraz ze Starostwem Powiatowym w Lubaczowie planujemy, że zawodnicy, zgodnie z tradycją naszej imprezy, po raz kolejny przekroczą polsko-ukraińską granicę. Ale tak naprawdę nie wiemy, co wydarzy się w najbliższych dniach u naszych wschodnich sąsiadów i planujemy scenariusz awaryjny dla imprezy – informuje Paweł Klojzy z Lubaczowskiego Klubu Biegacza No Limit. 

Co on przewiduje? – Być może będziemy biegać tylko po Roztoczu. W najbliższych dniach będziemy odwiedzać miejsca, w których moglibyśmy poprowadzić trasę maratonu – wskazuje organizator. Podkreśla, że priorytetem będzie tradycyjny kształt imprezy, z biegiem z Lubaczowa do Jaworowa (biega się tu także w drugą stronę)

– Pogranicze Polski i Ukrainy, to niezwykle malownicza kraina, na której od wieków bizantyjska kultura wschodu mieszała się z łacińską kulturą zachodu Europy. Lubaczów prawa miejskie uzyskał w 1376 r., by już rok później stać się miastem powiatowym. Ukraiński Jaworów prawa miejskie otrzymał w 1569 r. Obecnie oba miasta łączą więzi partnerskie. Chcemy pokazać po raz kolejny, że te więzi mają nie tylko urzędowy charakter – wskazuje Paweł Klojzy.

– Nasz bieg jest też jedynym w kraju, podczas którego przekracza się wschodnią granicę Unii Europejskiej – dodaje Jacek Hadam z LKB No Limit. – W tym roku mamy plan przebiec, po raz pierwszy, przez otwarte w grudniu 2013 r. przejście graniczne Budomierz-Hruszew. Należy więc pamiętać o tym, że każdy uczestnik musi posiadać ważny paszport. Większa część trasy (ponad 30 km) znajduje się na terytorium Ukrainy. Daje to możliwość zobaczenia jak żyją nasi wschodni sąsiedzi, a po biegu - przy szklance kwasu chlebowego - na szczere rozmowy z innymi biegaczami oraz mieszkańcami Jaworowa – wskazuje na zachętę.

Przyciągnąć biegaczy nie będzie jednak łatwo. Ale nie martwi to organizatorów. 

– W tym roku mamy mocną konkurencję, gdyż w tym samym czasie odbędą się maratony w Lublinie, Opolu i Pradze, a tydzień później w Krakowie. Nie mamy zamiaru konkurować z tamtymi biegami - to całkiem inna specyfika oraz całkiem inna „liga”. Te imprezy mają już ugruntowaną pozycję na biegowej mapie i gromadzą na starcie kilka, a nawet kilkanaście tysięcy uczestników. My dopiero raczkujemy, a nasza oferta skierowana jest do miłośników biegów kameralnych. Pierwszą edycję ukończyło 67 zawodników, drugą - 68. Tym razem liczymy na to, że linię mety przekroczy ponad setka biegaczy – mówi Jacek Hadam.

Trwają zapisy do imprezy. Na liście zgłoszeń jest już ponad 70 nazwisk. Posiadacze Karty Biegacza mogą skorzystać z promocyjnej stawki wpisowego – 45 zł. Pozostali biegacze zapłacą 50 zł, a członkowie LKB No Limit - 40 zł. – Przyjeździe do Nas i poczujcie wyjątkową atmosferę naszego maratonu. Dobrze się przy tym bawcie, bo mamy dla Was pasta party, imprezę integracyjną, a wśród wszystkich uczestników maratonu rozlosujemy szereg nagród rzeczowych – zachęca Paweł Klojzy.

Strona zawodów:

www.maraton.powiatlubaczowski.pl    

Regulamin:

http://www.maratonypolskie.pl/dokument/2013/20382_15884_regulamin.doc

Zapisy:

http://www.czasomierzyk.pl/zapisy2014/iiiroztoczanskimiedzynarodowymaraton/index.php?akcja=zapis

GR