Tysiąc światełek na krakowskich Bulwarach [ZDJĘCIA]
Opublikowane w ndz., 14/12/2014 - 12:35
To impreza magiczna, bo nie chodzi w niej o wyniki. Chodzi o światło. Trzecia edycja Krakowskiego Biegu Świetlików przyciągnęła po raz kolejny ponad 1000 uczestników - kolorowych, z czołówkami, lampkami choinkowymi, w setkach świecidełek. Bulwary Wiślane znowu rozbłysnęły światłem biegaczy.
- Nie, nie zależało mi na wyniku. Założyłem na siebie dobrych kilka kilogramów lampek choinkowych i, no cóż, w gronie tylu świecących biegaczy wyglądałem całkiem...normalnie - relacjonował na mecie pan Krzysztof, który Bieg Świetlików wpisuje wysoko w swoim kalendarzu biegowym.
Równo o godzinie 18:00 z pod Hotelu Forum ruszyła barwna kawalkada, by pokonać 5 lub 10 kilometrów na pętlach po krakowskich Bulwarach Wiślanych. W minutę po biegaczach do boju ruszyli również nordic-walkerzy. Dla postronnego obserwatora widok tysięcy światełek odbijających się w lustrze Wisły musiał robić wrażenie - między innymi dlatego na kładce Bernatka i moście Grunwaldzkim zbierało się mnóstwo osób, by przyjrzeć się rzece biegnących światełek.
- Przyjeżdżam tu rokrocznie ze znajomymi ze Śląska, bo biegu o takim klimacie nie ma nigdzie indziej. Doskonała trasa, podświetlony Wawel, zabawa i dużo miłych wspomnień to jest to, po co tu jestem - relacjonował na mecie Krystian z Katowic. Takich jak on jest mnóstwo - na liście startowej przodują oczywiście Krakusi, ale całkiem duży procent stanowią biegacze z całej Polski. Biegu Świetlików nie ma bowiem nigdzie indziej.
Rywalizację na 10 kilometrów, według nieoficjalnych wyników, zwyciężyła Golec Paulina i Andrzej Lachowski.
AB