Artur Jabłoński pieczętuje piąty triumf w Falenicy. Został jeszcze finał w Lidze Festiwalu Biegów

 

Artur Jabłoński pieczętuje piąty triumf w Falenicy. Został jeszcze finał w Lidze Festiwalu Biegów


Opublikowane w ndz., 24/02/2019 - 21:48

Piąta, ostatnia runda XVIII Zimowych Biegów Górskich w warszawskiej Falenicy, obfitowała w dobre wyniki, w wielu wypadkach najlepsze tej zimy. Warunki do biegania rzeczywiście trafiły się znakomite. Twarde, lekko zmrożone leśne podłoże było pozbawione lodu, prawie też nie było śniegu. Wymarzone do szybkiego biegania. Świetnie można było to uczynić nawet w butach asfaltowych, z czego niejeden biegacz skorzystał.

Piąty już triumf w falenickich biegach przypieczętował Artur Jabłoński. Trzykrotny zwycięzca Biegu 7 Dolin-64 km na Festiwalu Biegowym w Krynicy już 2 tygodnie był pewny końcowego sukcesu w cyklu.

Artur Jabłoński już nieoficjalnie pewny piątego triumfu na zimowych górkach w Falenicy

Tym razem nie miał się praktycznie z kim ścigać. – Nie miałem wielkiej motywacji do bardzo szybkiego biegania, chciałem zrobić mocny trening – powiedział po biegu. – Okazało się jednak, że wyszło całkiem żwawo. Gdy zobaczyłem na zegarku, że pierwsze kółko (ok. 3 km) poleciałem w 11:11, postanowiłem nieco zwolnić. W efekcie… drugie okrążenie wyszło niemalże tak samo – śmiał się Artur Jabłoński. – Dopiero na ostatnim rzeczywiście udało się przystopować, czas finalnie wypadł jednak całkiem przyzwoity (34:11), a tak naprawdę - najlepszy z czterech startów w cyklu 2018/19.

Drugiego na mecie Daniela Karolkiewicza, kolegę z klubu Dream Run, Jabłoński wyprzedził o 48 sekund (34:59), a potem była długa przerwa. Kolejni zawodnicy finiszowali już powyżej 37 minut (trzecie miejsce zajął Dawid Gładecki z UKS OSiR Góra Kalwaria 37:18).

W klasyfikacji łącznej cyklu 2018/19 Artur Jabłoński o ponad 5 minut wyprzedził Zbigniewa Lamparskiego i Daniela Karolkiewicza.

Świetne czasy „DreamRunowców” zapewniły klubowi Artura Jabłońskiego kolejne zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej XVIII Zimowych Biegów Górskich. Mająca jeszcze niewielkie szanse na sukces Liga Starszych Dżentelmenów, osłabiona brakiem Tomasza Lipca, nie tylko nie odrobiła kilkuminutowej straty, ale jeszcze straciła ponad 11 minut.

Najlepsza wśród kobiet była Ewelina Wołos, 30 sekund szybsza od Wioletty Marczuk. Tak też wygląda czołowa dwójka w całym cyklu. Za 3 tygodnie, na trzecim stopniu podium podczas podsumowania sezonu stanie Justyna Kostrzewska, tym razem w Falenicy nieobecna.

16 marca w Falenicy odbędzie się jeszcze jeden bieg po wydmach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Finał cyklu Zimowych Biegów Górskich nie liczy się już do klasyfikacji generalnej, za to należy do Ligi Festiwalu Biegów.

Będzie można zdobyć punkty w naszej całorocznej ogólnopolskiej rywalizacji, będzie też można wygrać darmowe pakiety na start w 10. TAURON Festiwalu Biegowym w Krynicy. Zapraszamy do Falenicy!

Piotr Falkowski

fot. Tomasz Kłosek warszawabiegnie.pl


Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce