Jerzy Wasilkowski - Ambasador Festiwalu Biegowego

Kim jestem?
Jestem jedynym w Polsce i świecie maratończykiem z mukowiscydozą. Mam 40% płuc sprawnych i biegam ponad 2000 km rocznie nie tylko po asfalcie, ale także w górach. Bieganie okazało się najlepszym sposobem na utrzymanie dobrego stanu zdrowia. Lekarze, którzy się mną opiekują w klinice w Poznaniu mówią, że dzięki bieganiu mam wyniki lepsze niż niejeden zdrowy.

Od kiedy biegam?
W 2009 roku, znalazłem na artykuł amerykańskich lekarzy o tym, jak bieganie pomaga w leczeniu astmy. I to była inspiracja aby zacząć bieganie. Zaczynałem bieganie od 30 metrów, na dłuższy dystans nie pozwalały moje płuca. Po roku zapisałem się na Poznań Maraton. I przebiegłem październikowy maraton w Poznaniu jako pierwszy w świecie chory z mukowiscydozą. I tak zaczęło się moje bieganie, które trwa do dziś.

W sumie przebiegłem od 2010 r. ponad 16.000 kilometrów. Bieganiem w górach zaraziłem się podczas Półmaratonu Karkonoskiego w 2017 r.  W 2019 r. na . 10 Tauron Festiwal Biegowy w Krynicy stanąłem na starcie Biegu 7 Dolin 64 km.. Około 49 kilometra doszło do skurczu oskrzeli, który zablokował mnie tak, że musiałem przerwać bieg i na pewien czas zatrzymać się. Po 20 minutach wrócił pełny oddech i biegłem dalej, ale, niestety, zabrakło czasu. Nie zniechęciło mnie to do biegania w górach, wręcz odwrotnie. Pasja stała się silniejsza.

Czym jest dla Ciebie bieganie?
To jedyny sposób abym mógł utrzymać płuca w dobrym stanie. Bieganie to takie oczyszczanie płuc jakiego nie daje żadna inhalacja. Daje ogromną silę do walki o swoje zdrowie i mnóstwo radości na każdym treningu. To najlepsza i najtańsza recepta na długie życie.

Moje rekordy życiowe:
Dla mnie rekordem jest ukończenie każdego dystansu. Nigdy nie wiesz, czy płuca ci się nie zbuntują.

Motto:
Jeśli masz marzenie – walcz o nie !
Nawet jeśli to jest droga przez piekło..,

Festiwal Biegowy to...
To ogromna radość biegania w górach. Bajkowe widoki, fantastyczna atmosfera i piękna misja do zrobienia.