Krótka relacja z Olejarskiej Dychy w Nieliszu

Bardzo przyjemnie spędzona niedziela w pięknej scenerii rzepakowo - leśno - plażowej. Bieg mierzył przeszło 10 300 m, dystans pokonałam w czasie 47:28 minut.Trasa trailowa, trochę piasku, pola, las...niby nietrudna ale jakoś ciężko mi było już od samego początku...

Na metę dotarłam jako szósta kobieta i co się okazało? Że dekorowane w kategorii open jest 6 pierwszych miejsc! I to się nazywa mieć farta.

Impreza organizowana po raz pierwszy lecz wierzę że nie ostatni ! Wszystko przygotowane na tip top, pyszna zupa na mecie, oprawa muzyczna i przemiłe Panie z koła gospodyń wiejskich, oferujące własnoręcznie przygotowane smakołyki. Czego chcieć więcej :) (Anna Psuja, Ambasador Festiwalu Biegowego)