Różnie z nagrodami bywa, czyli Bieg powstańczy i pewien niesmak...
Opublikowane w czw., 07/07/2022 - 18:22
W sobotę 2 lipca brałam udział w VI Biegu Pamięci Powstań Śląskich na Górze Świętej Anny. Trasa liczyła 7,3 km przy czym połowa to zbieg a druga połowa to powrót pod górę. Rozpoczęcie biegu miało uroczysty charakter.
Start był przed pomnikiem powstańczym gdzie został zapalony znicz, odśpiewano hymn Polski, ksiądz się modlił i pobłogosławił wszystkich. Następnie wszyscy przeszli na linie startu.
Przed startem organizator poinformował że dzięki sponsorowi jest dodatkowa premia w połowie trasy. Taka informacja była również na Facebooku: - Dla najszybszego biegacza (biegaczki), który (która) jako pierwszy (pierwsza) osiągnie linie nawrotu, przewidujemy nagrodę 200zł!
Fundatorem tej EKSTRA PREMII jest K+D BUDOWNICTWO z Kędzierzyna-Koźla.
Pomyślałam, że spróbuję o nią powalczyć i przy okazji się sprawdzę na krótkim odcinku. Udało mi się dotrzeć do wyznaczonego miejsca jako pierwsza kobieta. Musiałam trochę odsapnąć więc przeszłam do marszu i na spokojnie napiłam się wody na punkcie odżywczym.
Zdecydowanie zwolniłam i dogoniła mnie druga kobieta. Przez resztę trasy była 20 - 50 m przede mną. Na końcowym, najostrzejszym odcinku opadła trochę z sił. Wykorzystałam ten moment, wyprzedziłam ją i pierwsza z kobiet przekroczyłam linię mety.
Dekoracja rozpoczęła się od open kobiet. Dostałam butelkę (termos?) i puchar. O premii nikt nic nie mówił, więc myślałam że będzie później. Natomiast podczas wręczenia open mężczyzn, pierwszy otrzymał dodatkowo premię pieniężną z tego odcinka. Po zakończeniu dekoracji pytam jednego z organizatorów dlaczego kobieta też nie dostała.
Powiedział że była tylko dla pierwszej osoby open. Moim zdaniem takie rozwiązanie jest niesprawiedliwe, ponieważ jest mało prawdopodobne że kobieta wyprzedzi wszystkich mężczyzn. Powinien być podział na kobietę i mężczyznę. (Roksana Orzyszek, Ambasador Festiwalu Biegowego)