Spędzili miesiąc miodowy w Krynicy. Teraz w uzdrowisku biegają
Opublikowane w śr., 08/01/2020 - 11:26
Gosia i Krzysztof Malinowscy świętowali dwudziestą drugą rocznicę ślubu. Uczcili ją wspólnym treningiem - przebiegli 22 kilometry. Rzadko trenują razem, ale okazja była wyjątkowa.
Nie pamiętają jednak, kiedy zaczęli biegać. Na pewno był to Nowy Rok, kilka lat temu, a pierwszy trening to efekt noworocznego postanowienia. Jak przyznaje Krzysztof, sylwestrowa impreza ze znajomymi dała początek wspaniałej przygodzie.
Zaczynali od krótkich dystansów i marszobiegów. Forma i wyniki przychodziły z każdym kolejnym treningiem. Nie ukrywają, że się wtedy zawzięli. Co im pomogło wytrwać? - Na pewno silna wola i jakaś wewnętrzna przekora – odpowiada szybko Krzysztof.
Długo biegali tylko dla siebie, nie biorąc udziału w zawodach. Intensywnie startują od dwóch lat. Małgosia nie ukrywa, że brakowało jej pewności siebie.
- Kobiecie po czterdziestce trudno było pokazać się w biegowych ubraniach w tłumie ludzi – przyznaje. – Ale z czasem otwartość i samoakceptacja same przychodzą.
Teraz Gosia korzysta z każdej okazji, by móc wystartować w ciekawym miejscu. Warsztaty szkolne z uczniami w Portugalii? Można też wtedy wystartować w półmaratonie w Bradze!
2019 rok był dla nich biegowo przełomowy. Po latach treningów, przyszły miejsca na podium i to nie tylko w kategoriach K40 i M50, ale także open. Tajemnica sukcesu? Odpowiednia dieta – owsianka na śniadanie obowiązkowo, suplementy, systematyczne treningi, nie tylko biegowe, i luz na samym starcie. Nie biegają dla wyników, a miejsca w czołówce to miłe ukoronowanie ich ciężkiej pracy.
Teraz coraz mocniej myślą o biegach górskich. Wystartowali m.in. w Beskidzkim Toporku, Krzysztof ma za sobą udział w krynickim Runek Run. Tak mu się spodobało, że oboje zapisali się już na tegoroczny Festiwal, choć nie wystartują razem. Gosia weźmie udział w Życiowej Dziesiątce i Biegu na Jaworzynę, zaś Krzysztof zmierzy się z Biegiem 7 Dolin 35 km oraz - ponownie - z Runkiem. W Krynicy chcą świętować kolejną rocznicę ślubu, bo właśnie tam 22 lata temu spędzili miesiąc miodowy.
Pozostałe plany na 2020 są... również biegowe. Krzysztof przygotowuje się do Biegu Rzeźnika Ultra, Gosia chce po prostu móc dalej biegać. Oboje udowodnili, że są mistrzami w dotrzymywaniu noworocznych postanowień, więc zostaje nam trzymać za nich kciuki i brać z nich przykład!
Kora Słowik, Ambasadorka Festiwalu Biegów