Trzy tygodnie do Biegu 7 Dolin. Znakomitości polskich biegów ultra podpowiadają jak przebiec 100 km po Beskidzie Sądeckim

 

Trzy tygodnie do Biegu 7 Dolin. Znakomitości polskich biegów ultra podpowiadają jak przebiec 100 km po Beskidzie Sądeckim


Opublikowane w pon., 18/08/2014 - 14:41

Co do samego startu, wszyscy są zgodni.  Zacznij wolno, wolniej nawet niż Twoje założenia - radzi Ewa Majer, przed rokiem druga wśród kobiet na B7D. 

 Pierwszy etap do Rytra potraktuj jak spacerek z rodzinką. Nie daj się skusić ślicznym ścieżkom w dół i odpuść mocne zbieganie na początku. Jeżeli zależy nam na czasie  jak najmniej przebywać na punktach odżywczych i przepakach  radzi z kolei Kamil Leśniak.

Amatorom debiutującym na trasie stukilometrowego biegu Gedminas Grinius radzi jedno:  Potraktuj ten start bardziej jako wielką przygodę, niż wyścig. Ciesz się z pięknej scenerii gór, zaproś rodzinę i przyjaciół do kibicowania. Poszatkuj trasę na etapy i sięgaj horyzontem tylko do następnego etapu. 

Stare przysłowie, że biegi ultra biega się głową jest już w kanonie różnego rodzaju porad ultrabiegania.  I jest to prawda! To nie znaczy, że kondycja fizyczna ma iść sobie w las. Ważne, żeby się zmotywować przed biegiem! Mieć plan i się go trzymać, nie zamartwiać się, nie bać się - bo właśnie w momencie kryzysu takie myśli nam wracają i się podajemy: a bo mnie boli, a obtarłem sobie coś, a za gorąco  radzi Kamil Leśniak.  Pamiętaj, gdy sytuacja jest trudna, ty jesteś mocniejszy, dasz sobie radę!  dodaje Gedminus.

Ewa Majer, co widzieliśmy na wielu jej startach, ma specyficzny pomysł na radzenie sobie z kryzysami.  Przyklej przed startem banana na twarz, uśmiechaj się i ciesz wyścigiem  radzi jedna z najmocniejszych ultrasek w Polsce.  

AB

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce