Sara Marmon wygrała Szybką Trójkę, by wygrać...
Opublikowane w sob., 07/09/2013 - 20:40
Szybka Trójka, czyli bieg na dystansie 3000 m, została rozegrana na Bulwarach Dietla. Główna brama nadal stanowiła metę dla uczestników Biegu 7 Dolin, dlatego zawody Szybka Trójka zostały przeniesione na dwie pętle z metą przy bramie drugiej.
Jako pierwsze wystartowały panie. Od początku dominowała zawodniczka AZS AWF Kraków, Sara Marmon. Zwycięstwa nie oddała już do końca.
– Tak naprawdę, to się trochę zmęczyłam. Jestem wytrenowana, bo normalnie trenuję 800 metrów i 1500 m i nie mam problemu z takimi dystansami. Pierwszy raz jestem w Krynicy i bardzo mi się wszystko podoba, cała atmosfera i organizacja. Spiesząc się na imprezę, rozbiłam samochód, najbardziej więc, się cieszę, że w jednym z festiwalowych losowań będzie można wygrać samochód.
Szybka Trójka cieszyła się tak dużym powodzeniem wśród mężczyzn, że trzeba było rozegrać dodatkową serię. W pierwszej serii najszybszy był Mateusz Borkowski, który wygrał z czasem 07:32!
-Troszkę było ciężko, bo połowa dystansu była pod górkę a połowa z górki. Jednak dałem radę i wygrałem- powiedział Borkowski
W drugiej serii zwyciężył Arkadiusz Mojus (08:23 s), żołnierz, którego miejsce na podium było zagrożone tylko przez moment.
-Na początku walczyłem sam ze sobą, jednak po pewnym czasie kolega się zbliżył. Odpocząłem zbiegając z górki i na drugim okrążeniu zacząłem rwanym tempem. Kamień spadł mi z serca, gdy rywal tego nie wytrzymał.
RZ