Grand Prix Małopolski: Anna Wojna faworytką, wśród panów wiele niewiadomych
Opublikowane w śr., 23/09/2015 - 11:07
Trwa zacięty bój o triumf w Grand Prix Małopolski 2015. Za nami pięć imprez biegowych, w których za każdym razem wygrywał inny zawodnik. Wśród pań dwa zwycięstwa ma Anna Wojna. Czy coś pod tym względem zmieni się w niedzielę, kiedy wystartuje 7. Sądecka Dycha?
Do tej pory odbył się Gorlicki Bieg Sylwestrowy, Limanowa Forrest, Bieg Piwniczanki, Bieg Sądeczan i Bieg o Puchar Szymbarskiego Kasztelu. Triumfowali w nich odpowiednio Oleksander Matviychuk, Pavlo Veretskij, Szymon Kulka, Roman Rostykus i Tomasz Pociecha. Co ciekawe jedynie ten ostatni startował w więcej niż w jednej imprezie cyklu.
To jest o tyle istotne, bo o ostatecznych wynikach będą decydować pięć najlepszych startów spośród siedmiu z całego Grand Prix. Co prawda, aby zawodnik mógł być klasyfikowany, może wziąć udział tylko w trzech biegach, ale wtedy otrzyma punkty karne za pozostałe dwa starty i straci dystans do czołówki.
Wśród pań sytuacje jest bardziej czytelna, bo Anna Wojna ma za sobą trzy starty, w których dwukrotnie triumfowała i raz zajęła siódme miejsce. Wysoko plasuje się także Regina Kulka, która biegała cztery razy, trzykrotnie zajmując drugie miejsca. W dwóch biegach (spośród, których w jednym zwyciężyła) ma za sobą Danuta Woszczek, a po jednym Matylda Kowal i Rebecca Korir.
Na razie na 7. Sądecką Dychę zapisało się ponad 300 osób. Wśród zarejestrowanych faworytów do triumfu w tegorocznym Grand Prix Małopolski można znaleźć jedynie nazwisko Anny Wojny (która w zeszłym roku była tu druga). Czy to znaczy, że inni faworyci traktują ten cykl po macoszemu? Bardziej prawdopodobne jest to, że zapiszą się na bieg w ostatniej chwili.
Zapisy elektroniczne na zawody są już zamknięte, ale ci, co chcą przebiec z rynku Starego do Nowego Sącza mogą się jeszcze osobiście zarejestrować w dniu imprezy (opłata – 40 zł.).
Zdaniem organizatorów Sądecka Dycha jest wyjątkowo szybkim biegiem. Sprzyja temu w miarę prosta trasa, bez licznych zakrętów. Dodatkowym atutem jest to, że Stary Sącz jest położony nieco wyżej od Nowego, więc do mety biegnie się niemal cały czas z góry. Jedyny podbieg jest prawie nieodczuwalny.
Początek zawodów o godz. 13.00.
MGEL
Projekt współfinansowany ze środków Województwa Małopolskiego:
Projekt współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki: