Górski i bardzo trudny bieg w Koszalinie

Trwają zapisy na Bieg Górski w Koszalinie. Impreza odbędzie się 11 października na trasie prowadzącej w pobliżu parku linowego. Koszalin nie kojarzy się z górskim krajobrazem, a jednak trasa tego biegu nie zalicza się do łatwych. Zawodnicy mogą wybrać 5-kilometrową lub dłuższą, 15-kilometrową opcję.

Mimo krótkiego dystansu już po kilku metrach wymagający podbieg udowadnia niedowiarkom, że na Pomorzu są góry i można zorganizować selektywny bieg. Góra Chełmska potrafi dać się we znaki, nawet jeśli jej najwyższe wzniesienie ma zaledwie 136m. n.p.m. Każda pętla to 170m przewyższenia. Zdaniem uczestników tej imprezy, to jeden z najtrudniejszych biegów w Koszalinie.

– My nie używamy nazwy „podbiegi”. Dla nas to są podejścia, bo są na tyle trudne, że mało kto się decyduje na podbieganie. Zwłaszcza, jeśli ktoś startuje na dystansie 15km. Ciągły bieg jest dostępny tylko dla naprawdę mocno wytrenowanych biegaczy – mówi Dariusz Jarosz Prezes Amatorskiego Klubu Biegacza w TKKF, a pytany przez nas o najtrudniejszy odcinek trasy dodaje:

– W drugiej części biegu są dwa takie podejścia. Znajdują się bliżej ulicy Gdańskiej. Sam jestem biegaczem i wiem, że te dwa wzniesienia są zdecydowanie najtrudniejsze. W ogóle wydaje się, że trasa 15-kilometrowa to wysiłek porównywalny półmaratonem.

Bieg Górski w Koszalinie już w założeniach miał być imprezą selektywną. Powstał z inicjatywy biegaczy z Amatorskiego Klubu Biegacza, którzy chcieli stworzyć imprezę spełniającą wymogi biegu górskiego.

– Wiele osób myśli, że Koszalin leży nad morzem i jest zupełnie płaski, ale prawda jest taka, że trenujemy i biegamy po Górze Chełmskiej. Uczestnicy z innych rejonów Polski są zaskoczeni, że można tu zorganizować taki bieg – dodaje organizator.

Poziom trudności w tegorocznej edycji pozostaje bez zmian. Zmieniła się natomiast pora roku. Bieg, który zawsze odbywał się wiosną, tym razem będzie miał swoją jesienną odsłonę.

– W zeszłym roku przygotowując ten bieg, czekaliśmy aż stopnieje śnieg na trasie. Jeszcze tydzień przed startem zalegał w zacienionych miejscach. Mieliśmy szczęście, że była świetna pogoda, ale przecież mogło się nie udać. W tym roku, też w marcu było ryzyko zalegającego śniegu – wyjaśnił zmianę organizator.

Zapisy potrwają do 9.07. Na każdego, kto ukończy bieg czeka bardzo atrakcyjny, tłoczony medal.

Strona biegu

IB