Tokio: Pobiegną maraton... służbowo
Opublikowane w pt., 06/02/2015 - 08:48
Do maratonu w Tokio (na zdjęciu meta biegu z 20111 roku) pozostało nieco ponad dwa tygodnie, a kwestie bezpieczeństwa podczas biegu coraz bardziej spędzają sen z powiek miejscowym władzom. Policjanci tokijscy mają już za sobą szkolenia antyterrorystyczne, podczas których ćwiczyli zachowania w sytuacji zagrożenia podobnego do tego z Bostonu w 2013.
Szkolenia odbyły się pod koniec stycznia, wtedy w rękach Państwa Islamskiego znajdował się dziennikarz Kenji Gota, jeden z dwóch zakładników porywaczy. Kilka dni temu okazało się, że również i on, podobnie jak wcześniej Haruna Yukawa, został zabity.
Te wydarzenia spowodowały, że organizatorzy maratonu w Tokio poszli krok dalej w zabezpieczeniach imprezy i oprócz typowej ochrony, w której weźmie udział ponad 4000 pracowników ochrony, policji i innych służb, na trasie pojawią się biegnący w tłumie policjanci. Chociaż tego zadania podejmą się jedynie policjanci z doświadczeniem biegowych, ich zadaniem nie będzie ukończenie maratonu.
Na trasę wyruszą w parach, a każda para będzie miała do pokonania 10 km z kamerą, która będzie przekazywać obraz na żywo do centrum dowodzenia akcją zabezpieczającą. Kamera nie będzie jedynym utrudnieniem. Nietypowi biegacze zostaną również wyposażeni w pałki i gaz pieprzowy. Mieliby ich użyć, gdyby zaszła potrzeba wsparcia kolegów rozstawionych wzdłuż trasy.
Takie działania będą miały miejsce po raz pierwszy w historii Japonii. Są one także próbą generalną przed olimpiadą, która ma się tu odbyć w 2020r.
Organizatorzy przewidują, że w biegu weźmie udział ponad 35 000 biegaczy, a wzdłuż trasy ustawi się 100 000 widzów i kibiców.
IB
Źródło: Reuters