Biegi marzeń. 12 tras, które zapierają dech w piersiach
Opublikowane w czw., 19/09/2013 - 11:34
Na stronie „USA Today” została opublikowana lista biegów, w których każdy biegacz powinien wziąć udział przynajmniej raz w życiu. Autorka tego spisu Lisa Hoehn wzięła pod uwagę przede wszystkim walory turystyczne i urodę miejsc, w których odbywają biegi i zaproponowała 12 miejsc.
1. Reykjavik
Maraton w Reykjaviku odbywa się co roku w kwietniu w czasie Nocy Kultury. Z tej okazji w mieście robi się naprawdę tłoczno od turystów. Panuje atmosfera święta. Rano można wystartować w maratonie, a potem spróbować lokalnej kuchni, kupić miejscowe wyroby artystyczne i obejrzeć pokaz fajerwerków. Jeśli maraton to za dużo, w ofercie są także krótsze odległości, nawet 3-kilometrowe. Jeśli 42 km to za mało, ten sam organizator w czerwcu zaprasza na ultramaraton.
2. Patagonia
Ta impreza odbędzie się 28 września w parku Torres del Paine w Chile. Oprócz maratonu, można pobiec w biegu na dystansie 63 km, wziąć udział w półmaratonie lub przebiec 10 km. Trasa wiedzie między kolorowymi jeziorami. Gdyby komuś zabrakło kibiców, może liczyć na tłumnie zgromadzone w tym parku gwanako (rodzaj lamy), lisy i kondory, a nawet rzadkie huemale (podobne do jeleni). Wpisowe z tej imprezy jest przeznaczone na program zalesiania Patagonii.
http://www.patagonianinternationalmarathon.com/
3. Florencja
Na ten włoski bieg jeszcze ciągle można się zapisać, bo 30. edycja maratonu odbędzie się 24 listopada. Co więcej, do 30 września można to zrobić płacąc niższe wpisowe. W zeszłym roku wzięło w nim udział ponad 10 000 biegaczy. Jego trasa prowadzi obok katedry, Plazza Della Signoria, Ponte Vecchio i Piazza Santa Croce. Udział w biegu może być doskonałym sposobem na połączenie zwiedzania i rywalizacji sportowej.
4. Wyspa Sumerset, Kanada
Podczas tego biegu można być pewnym, że zdążymy na metę przez zmrokiem. Maraton odbywa się 9 lipca w czasie 24-godzinnego dnia. Innym pocieszeniem jest fakt, że woda w mijanych po drodze rzekach jest pitna. Nie trzeba dźwigać swojego zapasu na plecach. Podobnie jak w Patagonii biegacze mają szansę spotkać dzikie zwierzęta, tyle że tym razem będą to foki, polarne niedźwiedzie i piżmowoły. Do tego, jak na daleką północ przystało, nie zabraknie skał lodowych.
http://www.arcticwatch.ca/arctic-adventures/northwest-passage-marathon
5. Safaricom, Kenia
Maraton Safaricom jest organizowany przez Lewa Wildlife Conservaty, która zajmuje się ochroną ginących gatunków zwierząt i na ten cel przeznacza znaczną część dochodów z maratonu. Pierwszy bieg odbył się w 2000r i wystartowało wtedy 180 biegaczy. W 2012 r. było ich już ponad 1000, a organizacja zebrała 574 tys. dolarów na swoje cele ekologiczne. Bliskość dzikich zwierząt zamieszkujących rezerwat wymusza obecność ochrony, zakaz schodzenia z trasy i korzystanie z toalet tylko w wyznaczonych miejscach. Impreza odbywa się w czerwcu.
http://www.safaricom.co.ke/safaricommarathon/
6. Mesa Falls, USA
Zaletą tego maratonu jest małe miasteczko, las, rzeki i piękne widoki. To podobno ulubiony bieg Gallowaya. Spokoju i sielskiej atmosfery można zaznać też w krótszych biegach. Mesa Falls oferuje półmaraton, dystans 10 i 5 km oraz 1 milę.
7. Nowy Jork
Nie, wcale nie chodzi o znany maraton, tylko o bieg sylwestrowy w Central Parku. Dystans wynosi 4 mile. To może być oryginalny sposób na przywitanie Nowego Roku. Przed biegiem odbywa się regularna, taneczna impreza, i pokaz kostiumów. Niektórzy biegacze decydują się na start w przebraniach.
http://www.nyrr.org/races-and-events/2012/emerald-nuts-midnight-run/race-recap
8. Wielki Mur, Chiny
10 % trasy to schody. 5164 stopnie do pokonania, a do tego droga pozostaje otwarta dla normalnego ruchu. Nie jest to miejsce na bicie rekordów w maratonie. Najlepszy czas w tym roku wynosił 3:09:18. Co ciekawe, aż trzech zawodników osiągnęło dokładnie taki sam czas i zajęło pierwsze miejsce. Wśród nich Jonathan Wyatt, sześciokrotny mistrz świata w biegach górskich.
http://great-wall-marathon.com/
9. Yoma Yangon, Birma
W tym roku Birma po raz pierwszy zaprosiła biegaczy do udziału w maratonie oraz w biegach na 3 i 10 km. Yagon to stara stolica kraju. Przestała nią być w 2005 r. W okolicach biura zawodów znajduje się monumentalna Pagoda Shwedagon wybudowana na wzgórzach Singuttara. Warto ją odwiedzić po biegu i dodatkowo odpocząć w licznych parkach i ogrodach. Birma rzadko staje się miejscem turystycznych wycieczek, może więc udział w maratonie to sposób, żeby to zmienić.
http://www.yangonmarathon.com/
10. Tokio
Jeden największych maratonów na świecie. W tym roku wzięło w nim udział 300 tys. biegaczy. To wymusza perfekcyjną organizację. Już teraz znane są wszystkie szczegóły kolejnej edycji, która odbędzie się w lutym 2014r., a lista miejsc startowych została zamknięta w sierpniu.
http://www.tokyo42195.org/2014en/
11. Australijski Outback
Organizatorzy twierdzą, że piękna trasa pełna „czerwonej ziemi”, dzikich zwierząt i wspaniałych widoków, jest bardzo popularna wśród miejscowych biegaczy, ale większość z nich nie ma ochoty, by powtórzyć to przedsięwzięcie więcej niż raz. Na szczęście surową urodę Australii można również podziwiać z 6-kilometrowej trasy.
http://australianoutbackmarathon.com/
12. Honolulu, Hawaje
Zapisy jeszcze trwają, a bieg odbędzie się 8 grudnia. W zeszłym roku zwycięzcą maratonu został Wilson Kipsang. Ten sam, który już za mniej więcej tydzień wystartuje w Berlinie i będzie próbował ustanowić nowy rekord. Kto jednak nie ma jego ambicji, na Hawajach może podziwiać piaszczyste plaże, krater wulkanu, który jest częścią trasy i zachwycać się przyjazną atmosferą tego wakacyjnego raju.
IB