ME w biegach górskich pod Matterhornem. "Bardzo mocna stawka, zabrakło treningu na wysokości" [WYNIKI POLAKÓW]
Opublikowane w ndz., 07/07/2019 - 19:00
Bez sukcesów wrócą reprezentanci Polski z Mistrzostw Europy w biegach górskich w szwajcarskim Zermatt. Najlepiej spisali się Dominika Stelmach, która zajęła 28 miejsce i Michał Biały, który uplasował się na 49 pozycji, a wśród juniorów - Michał Dudczak (23) i Julia Ścisłowska (38).
W bardzo mocnej stawce, na 10-kilometrowej trasie na szczyt Riffelberg, złote medale wywalczyli Brytyjczyk Jacob Adkin i Szwajcarka Maude Mathys.
Biegowy weekend w cieniu Matterhornu. ME pod górę i maratony w Zermatt
Mistrzostwa Europy rozegrano u stóp majestatycznego Matterhornu, na trudnej trasie, której warunki były całkowitą nowością dla naszych biegaczy. 10,1 km niemal cały czas pod górę, z Zermatt (1604 m n.p.m.) na szczyt Riffelberg (2579 m n.p.m.), a zatem prawie tysiąc metrów przewyższenia. I przede wszystkim alpejska wysokość, z bieganiem na której (i to sporadycznie) mieli do tej pory do czynienia tylko niektórzy nasi reprezentanci.
Nic zatem dziwnego, że o wysokich miejscach mowy raczej być nie mogło. – Poziom mistrzostw był bardzo wysoki. Najlepsze Austriaczki, Szwajcarki czy Włoszki są poza zasięgiem, bieganie pod górę to ich narodowy sport i przede wszystkim są obiegane na takich wysokościach – powiedziała nam Dominika Stelmach.
– Nam zdecydowanie zabrakło właśnie pobytu i treningu na wysokości. Problemy zaczęły się od 2300 m n.p.m., 2 kilometry przed metą. Zupełnie mnie odcięło i do mety już praktycznie tylko szłam. A czołówka wykręciła czasy wręcz kosmiczne – podsumowała najlepsza Polka mistrzostw Europy w Zermatt.
Dominika Stelmach z czasem 1:09:13 zajęła 28 miejsce ze stratą blisko 9 minut do zwycięskiej Szwajcarki Maude Mathys (1:00:18), która 4 lata temu została ukarana napomnieniem za stosowanie niedozwolonej substancji. Szwajcarka uniknęła wtedy zawieszenia broniąc się, że używała środka hormonalnego by zajść w ciążę.
– Nasze straty do medalistek nie były tym razem tak duże jak w latach poprzednich, ja mogłam pobiec jakieś 2 minuty szybciej, ale to i tak dałoby mi miejsce na początku lub w środku drugiej dziesiątki, więc o walce z najlepszymi i tak nie byłoby mowy – stwierdziła mistrzyni Polski z Sobótki na krótkim dystansie pod górę.
O poziomie medalistek i innych najlepszych zawodniczek rywalizacji najlepiej świadczy fakt, że wspomniana Mathys, która powtórzyła sukces sprzed 2 lat, osiągnęła metę na Riffelbergu szybciej niż najlepszy w naszych panów! Michał Biały potrzebował na pokonanie trasy 37 sekund więcej od Szwajcarki (1:00:55).
– Ona jest niesamowicie silna i mocno odskoczyła nawet pozostałym medalistkom. Słynnej Austriaczce Mayr, która zdobyła srebrny medal, „dołożyła” całą minutę – skomentował w rozmowie z nami Michał Biały dodając: – Ja od Mayr byłem szybszy, więc wstydu nie ma. Tak to ocenię.
28-letni biegacz z Kraśnika potwierdził opinię Dominiki Stelmach: – Wszystkim nam zabrakło obiegania na wysokości i przygotowań, treningu w wysokich górach. Ja ruszyłem spokojnie, po 2-3 kilometrach minąłem biegnących blisko siebie Dawida Malinę i Sylwka Lepiarza, potem utrzymywałem swoją pozycję praktycznie już do mety. Wydolnościowo czułem się nieźle, ale zdecydowanie zabrakło siły na najtrudniejszych podbiegach – podsumował Michał Biały.
Dodajmy, że brązową medalistkę, specjalistkę od biegania pod górę Francuzkę Christel Dewalle, najlepszą tydzień temu w wertikalu podczas Maratonu Mont-Blanc, Szwajcarka pokonała o równe 2,5 minuty!
Mistrzem Europy został szósty zawodnik ubiegłorocznych mistrzostw świata w Andorze, 23-letni biegacz z Wielkiej Brytanii Jacob Adkin, triumfator Kilometre Vertical w Chamonix. Złoty medalista wbiegł na Riffelberg w doskonałym czasie 53 minut i 21 sekund.
Poza podium, na czwartym miejscu, uplasował się znakomity Szwajcar Rémi Bonnet, walczący o czołowe lokaty w maratonach cyklu Golden Trail World Series.
W przeddzień ME, w ramach imprezy Gornergrat Zermatt Marathon odbyły się biegi otwarte na dystansie półmaratonu, maratonu i ultramaratonu (46 km, maraton przedłużony o niespełna 4-kilometrową, ale bardzo ostrą wspinaczkę z Riffelbergu na szczyt Gornergrat, położony o 500 m wyżej, na 3089 m n.p.m.).
W tych biegach wzięło udział dwoje Polaków. Ich wyniki – poniżej.
ME SENIORZY (10,1 km):
1. Jacob Adkin (GB) - 53:21
2. Stian Øvergaard Aarvik (NOR) - 53:46
3. Xavier Chevrier (ITA) - 54:02
4. Rémi Bonnet (SUI) - 54:13
...
49. Michał Biały - 1:00:55
52. Dawid Malina - 1:01:23
63. Sylwester Lepiarz - 1:03:25
ME SENIORKI (10,1 km):
1. Maude Mathys (SUI) - 1:00:18
2. Andrea Mayr (AUT) - 1:01:19
3. Christel Dewalle (FRA) - 1:02:48
...
28. Dominika Stelmach - 1:09:13
36. Anna Ficner - 1:10:30
43. Katarzyna Golba - 1:13:44
ME JUNIORZY U-20 (5,9 km):
1. Joseoh Dugdale (GB) - 28:48
2. Alain Cavagna (ITA) - 28:54
3. Ramazan Yorulmaz (TUR) - 28:57
...
23. Michał Dudczak - 32:10
37. Bartłomiej Świątek - 33:47
42. Piotr Straszak - 34:36
ME JUNIORKI U-20 (5,9 km):
1. Barbora Havlícková (CZE) - 32:20
2. Angela Mattevi (ITA) - 33:11
3. Ruken Tek (TUR) - 34:42
...
38. Julia Ścisłowska – 41:42
40. Karolina Smolarczyk – 42:47
42. Agnieszka Chorzępa – 43:08
GORNERGRAT ZERMATT MARATHON:
PÓŁMARATON:
88. Tomasz Białowąs - 2:34:53
ULTRAMARATON:
374. Krzysztof Biernacki - 7:51:53
Piotr Falkowski
zdj. profile facebookowe reprezentantów Polski