[CZYTELNIA] "Rozgrzewając chłód". Piotr Suchenia napisał książkę o bieganiu za kołem polarnym
Opublikowane w pt., 07/02/2020 - 16:53
Szykuje się kolejna gratka dla czytelników lubiących pochłaniać książki o biegaczach, bieganiu, ciekawych ludziach i niezwykłych przedsięwzięciach. Za półtora miesiąca, 20 marca ukaże się „Rozgrzewając chłód” autorstwa Piotra Sucheni.
Niespełna 40-letni (urodził się 6 lipca 1980 r.) biegacz, trener i organizator imprez z podgdyńskiej Redy wygrał w listopadzie maraton w Ugandzie, stając się prawdopodobnie pierwszym Polakiem, który triumfował w maratonach na wszystkich kontynentach oraz Biegunie Północnym. Jest sportowcem-obieżyświatem, specjalizuje się w bieganiu w krainie śniegu i lodu. Za kołem polarnym wygrał maratony na obu biegunach i dwukrotnie na Spitzbergenie, a na Grenlandii stanął na drugim stopniu podium. I temu właśnie poświęcona jest książka „Rozgrzewając chłód”.
- Z zamiarem napisania książki nosiłem się już dawno. Od 11 lat prowadzę blog, a książka jest podsumowaniem moich mroźnych, arktycznych i antarktycznych „dziwnych” startów – zdradził nam autor. - „Rozgrzewając chłód” opowiada o moich turystycznych i biegowych wyprawach na dalekie północ i południe. Dowiecie się jak można pokochać taką siermiężną, dziką naturę.
Książka Piotra Sucheni jest wartką, dobrze czytającą się relacją przygodową wzbogaconą o elementy sportowe: szczegółowe sprawozdania autora z ekstremalnie zimnych maratonów. To także solidna porcja motywacji. - Chcę przede wszystkim przekonać ludzi, żeby nie bali się marzyć i walczyli o swoje pragnienia, nawet gdy wydają się być tak nierealne jak maraton na jednym czy drugim biegunie, Grenlandii czy Spitsbergenie. Przekonuję, że jeżeli człowiek bardzo chce, to zawsze może osiągnąć swój cel. Bo nie ma złych warunków do realizowania swoich pasji. Jeśli lubisz coś robić, to nawet gdy dyma ci w twarz w temperaturze minus kilkadziesiąt stopni, będziesz i tak robił to z wyszczerzonymi w zachwycie zębami i bananem na gębie! - śmieje się, ale z pełnym przekonaniem Piotr Suchenia.
Autor przekonuje, że książka jest skierowana nie tylko do biegaczy. - Zwracam się do wszystkich, którzy obawiają się marzeń, boja się wyjść poza schemat i sztywno się ograniczają czterema ścianami, nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim mentalnie. Życie jest za krótkie, żeby tak je spędzać, trzeba walczyć o swoje! - twierdzi trójmiejski maratończyk.
Suchenia zachęca do naśladowania go i stara się w tym pomóc, namawia do pokonywania własnych słabości. - Kiedy jest ciężko, warto się przełamać, a żeby umieć tak zrobić, wprowadzić sobie wcześniej do głowy odpowiednie techniki motywacyjne, metodycznie krok po kroku. Opisuję jak sam sobie radziłem, mając problemy na ostatnich kilkunastu kilometrach, opisuję swoje sposoby na przełamanie kryzysu.
A jeśli ktoś już się zdecyduje pójść w ślady „mroźnego 40-latka”, tenże pomoże także w kwestiach logistycznych. - Podpowiadam, jaki sprzęt skompletować, co, gdzie i za ile kupić, kiedy rezerwować bilety, na co zwrócić uwagę, co mieć z tyłu głowy, a czego nie robić. Zwraca uwagę nietypowy wygląd graficzny książki: nie ma w niej ani jednej ilustracji, ani jednej fotografii! - Jest goły tekst. Całe mnóstwo zdjęć z moich biegów i wypraw poza koło polarne znajduje się na moim blogu run-passion.pl. Zobaczymy jak się to sprawdzi – mówi autor.
Książka Piotra Sucheni „Rozgrzewając chłód” ukaże się około 20 marca i nie będzie jej można kupić w księgarniach. - Wydaję ją na zasadzie selfpublishing, czyli własnym sumptem, nakładem własnych środków. Będzie można ją kupić na expo dużych imprez biegowych, a przede wszystkim na mojej stronie internetowej run-passion.pl. Tam jest już dostępna w przedsprzedaży, do dnia zakończenia druku w cenie promocyjnej.
Piotr Falkowski
zdj. run-passion.pl