Otwock wyciągnął wnioski i wciągnął kolejnych biegaczy [ZDJĘCIA]
Opublikowane w śr., 05/02/2014 - 11:56
Krytyka, jeśli konstruktywna, mobilizuje do działania. Potwierdziła to w miniony weekend druga runda Biegów Górskich 360 w Otwocku. Impreza przebiegła sprawnie, a i frekwencja dopisała.
– No i się udało! W niedzielę wystartowało u nas ponad 100 osób. Do mety dobiegło dokładnie 104 miłośników mielenia nogami w śnieżnej kaszy – informuje Dariusz Urbanowicz z biura organizacyjnego. – Pobiegło o ponad 30 osób więcej niż podczas inauguracji – akcentuje.
Uczestnicy zawodów podkreślają w komentarzach, że tym razem biuro zawodów otworzono na czas, a na trasę ruszono zgodnie z harmonogramem. Dłuższe niż pierwotnie zakładano trasy zachowano (8,8, 4,4 i 2,2 km), przy czym informacja o tym stanie rzeczy trafiła do większości zainteresowanych startem na Łysej Górze. Niespodzianki w tym zakresie więc nie było, zaskoczyła za to pogoda.
– Jeśli ktoś ostatnio narzekał, że po piachu biega się słabo - to tym razem musiał się czuć jeszcze bardziej osaczony przez warunki. Śnieg był sypki, miejscami dość głęboki. Dość powiedzieć, że zwycięzca najdłuższego dystansu, czyli Jacek Morawski z UNTS Warszawa, na pokonanie trasy potrzebował trzy minuty więcej niż tryumfator pierwszej rundy – donosi organizator. – Ci, którzy przywieźli ze sobą kolce, trafili idealnie – dodaje.
Wyniki:
G2 - 2,2 km:
1. ŁYSIK Paweł – Krwiożercze Wombaty – 10:40
2. ZALEWSKI Kasper – KS Spójnia Warszawa – 10:45
3. ŻUK Paweł – Team ASA Biegiem Po Zdrowie-Zabiegani Po Uszy - 10:53
G4 - 4,4 km:
1. SMOGOROWSKI Łukasz – Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji - 20:14
2. JERZAK Marcin – ZSZ nr 2 Mińsk Mazowiecki – 21:10
3. AUGUSTYNIAK Mariusz – 23:40
G 8 - 8,8 km:
1. MORAWSKI Jacek – UNTS Warszawa – 38:10
2. OMSZAŃSKI Marek – Trucht Tarchomin Team – 38:20
3. KUCHARCZYK Tomasz - 41:14
Trzecia runda Otwockich Biegów Górskich odbędzie się w niedzielę 23 lutego. To nowy termin, uzgodniony z zaprzyjaźnionymi organizatorami stołecznego Biegu Wedla, który odbędzie się w sobotę 22 lutego.
– Wyszliśmy z założenia, że biegacze mogą mieć ochotę wystartować w dwóch imprezach. Pokrywające się terminy powodowały, że z którejś imprezy trzeba byłoby zrezygnować, a tego przecież nie chcemy – mówi Dariusz Urbanowicz. Zachęca do startu w obu imprezach.
GR
Fot. Piotr Siliniewicz / silne-studio.pl