Maraton w Londynie: Kenijki zapowiadają atak na rekord świata
Opublikowane w wt., 08/04/2014 - 09:58
Kenijka Mary Keitany zapowiada, że 12 kwietnia podczas Maratonu w Londynie jej rodaczki są w stanie pobić rekord świata kobiet, który należy do europejki Pauli Radcliffe. Keitany sama wraca do formy po urlopie macierzyńskim i póki co trzyma kciuki za trzy rodaczki, które mają potwierdzić supremację afrykańskiego kontynenty w ulicznych biegach.
Mary Keitany była mistrzynią świata w półmaratonie, indywidualnie i drużynowo, w 2009 r. (Birmingham). Następnym krokiem w karierze Kenijki były maratony. Zadebiutowała w NYC Marathon w 2010 roku, gdzie zajęła 3. miejsce z czasem 2:29.01. Następnie przyszedł czas na Londyn. Debiutując tam w 2011 roku tym biegu zwyciężyła z czasem 2:19.17. Rok później w kwietniu podczas Londyńskiego maratonu znów zwyciężyła ustanawiając swój rekord życiowy 2:18.37.
Podczas Igrzysk Olimpijskich Keitany nie wiodło się już tak dobrze, bo zajęła czwarte miejsce (2:23.53). Do brązowej medalistki Rosjanki Tatjany Pietrowej straciła ponad 30 sekund. W 2013 roku nie znalazła się na liście elity Virgin London Marathon, gdyż jak się okazało była w ciąży ze swoim drugim dzieckiem.
Teraz zawodniczka wraca powoli do biegania. Póki co jednak kibicuje trzem rodaczkom. Chce by dogoniły rekord Pauli Radcliffe z 2003 roku wynoszący 2:15:25. Ustanowiony on został 13 kwietnia właśnie w Londynie. Mija prawie 11 lat od zwycięskiego biegu Brytyjki.
W kogo tak wierzy Keitany? We Florence Kiplagat, Edne Kiplagat i Priscah Jeptoo. Pierwsza zawodniczek ma rekord życiowy 2:19.44, osiągnięty w 2011 w Berlinie. Natomiast druga to Mistrzyni Świata z Daegu i Moskwy w maratonie, której rekord życiowy to 2:19:50 z Londynu z 2012 roku, kiedy to przybiegła na drugim miejscu za Keitany.
Natomiast Priscah Jeptoo (zwyciężczyni Virgin Money London 2013) ma na swoim końce srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Londynie i Mistrzostw Świata w Deagu. Rekord życiowy - 2:20:14, również wywalczyła w brytyjskiej stolicy w 2012 roku; ten rezultat dał jej wtedy 3. miejsce.
– One mają jedne z najlepszych czasów na świecie i obecnie są w formie. Dodatkowo pobicie rekordu będzie wymagało dobrej pogody, odpowiedniego prowadzenia, aby osiągnąć ten wyczyn – powiedziała kenijskim mediom Mary Keitany.
Czy trzy Kenijki, które mają za sobą już nie jeden wygrany maraton, są w stanie pokonać jeszcze jeden rekord? Czy będzie to wyczyn na poziomie dawnych wyników Bronisława Malinowskiego i będą się z nim zmagać jeszcze nasze dzieci? Przekonamy się w niedzielę. Transmisję z Virgin Money London Marathon będzie można zobaczyć w stacji Europsort.
RZ
