O płońskim Klubie, Kwitnących Kwiatach i bieganiu w lesie. „Biegacz to zwierzę stadne”
Opublikowane w śr., 28/05/2014 - 09:26
Klub Biegacza im. P. Sękowskiego w Płońsku w obecnej formie istnieje od 15 grudnia 2012 roku. Tego właśnie dnia na płońskiej Hali Sportowej spotkało się 17 osób z założeniem reaktywacji klubu istniejącego już w latach 2004-2008. Po opracowaniu statutu wybrano Zarząd oraz komisję rewizyjną.
Wszelkie uzgodnienia, głosowania przebiegły bardzo sprawnie. Następnego dnia na trening stawiło się piętnastu zawodników. Od tamtej pory niedzielne spotkania stały się tradycją. Najpierw kilka kółek na i w teren. Biegają w grupie, czasem to się udaje, czasem nie.
Po pierwszym klubowym treningu stało się jasne, że reaktywacja biegowej grupy była strzałem w dziesiątkę!
– Biegacz to zwierzę stadne! Lubi biegać w grupie. Wzajemna motywacja, naturalna chęć współzawodnictwa, wymiana doświadczeń, ustalenie kalendarza nadchodzących zawodów. I nieważne, czy przebiegnie się 5, 10, 20 czy 30 km, nieważna pogoda, ważne jest to aby każdy trening dawał satysfakcję. A jak jeszcze zrealizuje się założenia treningowe – radość z biegu jest podwójna – opowiada Andrzej Świercz, współzałożyciel i prezes Klubu Biegacza w Płońsku.
Dziś w Klubie są 33 osoby. Bardzo różne osoby dodajmy. Łączy je jedno – pasja biegania! W 2013 roku członkowie Klubu wzięli udział w 114 imprezach biegowych. Zawodnicy przebiegli w nich w sumie ok. 4 300 km
Wiosną ubiegłego roku Nadleśnictwo Płońsk zaproponowało Klubowi zorganizowanie biegu towarzyszącego ich imprezie – Kwitnącym Ogrodom w szkółce leśnej w Kucharach Królewskich. Pomysł skutkował dwoma wspaniałym dystansami na 5 i 10 km. Klub zajął się organizacją imprezy od strony sportowej, ciężar finansowy wzięło na siebie Nadleśnictwo. W pierwszej edycji wzięło udział 70 biegaczy, w drugiej, która odbyła się w minioną niedzielę, 25 maja, metę osiągnęło 81 osób. Widać dynamikę wzrostu popularności tego wydarzenia.
Podczas imprezy panowała piknikowa atmosfera, pogoda działała rozleniwiająco. Jednak im bliżej startu, można było zobaczyć coraz większą koncentrację i mobilizację wśród startujących. O godz. 10:30 Nadleśniczy dał sygnał do startu!
Biegaczom sprzyjały nie tylko atmosfera ale także atrakcyjna, płaska, przełajowa trasa w Leśnictwie Kuchary, ze startem i metą tuż przy leśniczówce. Zachwycające miejsce na niedzielne bieganie.
Na trasie mecie oczywiści nie zabrakło emocji i wsparcia ze strony bliskich. Klasyfikacja II Biegu Kwitnących Ogrodów przedstawiła się następująco:
Mężczyźni 5km:
1. Radosław Sikora - Sochaczew - UKS Filipides Teresin - 19:07
2. Adam Ząbczyński - Sochaczew - 19:13
3. Piotr Wentykier - Płońsk - KB im. P.Sękowskiego - 19:46
Kobiety 5 km:
1. Agnieszka Ferska - Płońsk- 24:42
2. Justyna Jędrzejewska - Płońsk - 26:03
3. Joanna Jaszczur - Płońsk - KB im. P.Sękowskiego - 31:57
Mężczyźni 10km:
1. Marek Dzięgielewski - Dłużniewo - KB im. P.Sękowskiego - 36:48
2.Paweł Ciarka - Płońsk - KB im. P.Sękowskiego - 41:36
3. Łukasz Leśniewski - Sochocin - 42:35
Kobiety 10km:
1. Dorota Kowalewska -Olsztyn - 50:44
2. Edyta Maraszek - Staroźreby - 51:26
3. Dorota Woźniak - Koło Florian Chojnice - 52:01
Wszyscy zawodnicy uhonorowani zostali drewnianymi medalami, pierwsze trójki w obu biegach w kategorii kobiet i mężczyzn nagrodzone zostały okolicznościowymi statuetkami. Wśród wszystkich biegaczy zostało rozlosowanych kilkanaście drobnych upominków. Ponadto Nadleśniczy ufundował nagrodę dla najstarszego uczestnika biegu, którym był Jerzy Michalak z Płońska, reprezentant KB Im.P. Sękowskiego, rocznik 1948. Gratulujemy i jesteśmy pełni podziwu!
Są powody do dumy. Organizacja nie pozostawiła wiele do życzenia. Oczywiście zawsze można coś jeszcze zmienić czy poprawić, ale są to już drobiazgi. Uczestnicy biegu nie stronią od ciepłych komentarzy.
Zaangażowanie ludzi, którzy kochają spędzać aktywnie czas na świeżym powietrzu w kontakcie z naturą to z pewnością przepis na sukces. Miejmy nadzieję, że uda się wypromować imprezę tak, żeby za rok wystartowało co najmniej 100 zawodników.
– Mamy nadzieję kontynuować w latach następnych tą imprezę, planujemy poszerzyć współzawodnictwo o biegi dziecięce, na które, jak się okazało, jest duże zapotrzebowanie – zapowiada Andrzej Świercz. Życzymy oczywiście powodzenia!
Małgorzata Bieniak, Ambasadorka Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój