Diamentowa Liga i wózki rim-push: Tomasz Hamerlak na podium w Lozannie

Stadion w Lozannie, na którym odbywają się zawody Diamentowej Ligii nie jest idealny dla biegaczy na wózkach typu rim-push. Ma nietypowe łuki, które wymuszają na zawodnikach zachowawczy styl jazdy. Mimo to, co roku odbywają się tu wyścigi wózków lekkoatletycznych.

Wczoraj o 19:40, ośmiu zaproszonych wózkarzy wystartowało na niezbyt lubianym dystansie 1500m. Obsada była mocna. Wśród faworytów zawodów był polski wózkarz Tomasz Hamerlak i jego największy rywal na trasach europejskich maratonów Szwajcar Marcel Hug. Do rywalizacji włączył się jeszcze Francuz Julien Casoli, specjalista krótkiego dystansu.

Początkowo prowadził Tomasz Hamerlak, ale ostatecznie zwyciężył Marcel Hug, a nasz zawodnik zajął trzecie miejsce. - Marcel jest w tym sezonie bardzo mocnym zawodnikiem. Przez pierwsze dwa okrążenia prowadziłem. Wszystko rozegrało się na ostatnich 150 może 200 metrach. Różnica czasów nie była duża. Do drugiego na mecie Francuza, straciłem 3 setne sekundy - powiedział nam chwilę po przekroczeniu linii mety Tomasz Hamerlak, który jechał na pierwszym torze i wyjątkowo silnie odczuwał nietypowe łuki stadionu.

Trójka najlepszych zawodników w Lozannie będzie miała okazję ponownie się spotkać już w najbliższą sobotę, na kolejnej odsłonie Diamentowej Ligii w Paryżu. - W Paryżu wszyscy zawodnicy powinni osiągnąć lepsze czasy. Będzie tam, o tyle prościej, że pojedziemy po typowym stadionie - dodał Tomasz Hamerlak

W sobotę oczy kibiców będą skierowane na Davida Weira. Wielokrotny złoty medalista paraolimpijski jest głównym faworytem Mistrzostw Europy, które odbędą się już za 1,5 miesiąca w Swansea. Nie zabraknie tam również naszego maratończyka i innych reprezentantów Polski.

IB