12 stycznia 2013r. wybierałem się na bieg Festiwal Spełnionych Marzeń. Jak co roku tym biegiem rozpoczynam swój sezon biegowy. Jest to już szósty wyjazd. Pamiętam jak rodził się ten bieg, na pierwszym biegu było nas 32 biegaczy i miła rodzinna atmosfera - były to zarazem 30 urodziny Dyrektora biegu. Patrząc na zaangażowanie całej rodziny, ten bieg urósł do takiej rangi, że dziś już przyjeżdża pół tysiąca biegaczy. Organizatorzy dbają o to, by każdy biegacz, który przyjeżdża był zadowolony.