3. Krakowski Nocny Bieg Świętych Mikołajów i Śnieżynek Kraków oczami Ambasadora
Opublikowane w wt., 15/12/2015 - 10:43
Tradycyjnie 6 grudnia, około godziny 21 można było dostrzec w centrum miasta tłumy mikołajów i śnieżynek zmierzających w stronę Błoń, których cechą wspólną były buty biegowe.
4. Nocny Bieg Świętych Mikołajów i Śnieżynek w Krakowie podsumowuje Maciej Kramarczyk, Ambasador Festiwalu Biegów
Wielu z uczestników imprezy miało na sobie przynajmniej elementy stroju organizacyjnego, najczęściej czapki. Tym razem nie było śniegu, nie lało. Nie hulał też „Ksawery”, jak w latach poprzednich.
Wśród organizatorów związanych z Krakowskim Klubem Biegacza „Dystans” rozpoznałem m.in. ambasadora Festiwalu Biegowego w Krynicy Ryszarda Machlowskiego.
Celem biegu było zebranie pieniędzy dla dzieci w trudnej sytuacji życiowej.
Trasa biegu to 10 km, czyli trzy niepełne okrążenia Błoń. Na tym największym europejskim pastwisku w środku miasta, przy budynkach jednego z najstarszych polskich klubów sportowych - KS Juvenia, znajdowała się kwatera główna imprezy.
Start znajdował się na ul. 3 Maja, w okolicach historycznego lądowiska helikoptera papieża Jana Pawła II (msza papieska z 1979 r.). Najpierw biegacze mijali stadion gdzie było niebiesko od „smerfów”, wyczekujących z eskortą na sympatyków sportów walki i kopaniny po meczu Wisła Kraków – Legia Warszawa. W końcu krakowskie Błonia należą do dzielnicy - nomen omen – Zwierzyniec...
Później mijaliśmy sympatyczny Park Jordana i „najnowszy”, rzekomy zabytek - dawny hotel Cracovia (średniowieczni budowniczy Kościoła Mariackiego padliby trupem, to tak na marginesie...).
Sił dodawał widok pięknie oświetlonego Kopca Kościuszki ponad Lasem Wolskim. Na mecie był worek ze słodyczami i oryginalny medal.
Zwyciężył Szymon Dorożyński z wynikiem 00:35:05
Maciej Kramarczyk, Ambasador Festiwalu Biegów
fot. Archiwum