30. Maraton Piasków: Rewelacyjny Michał Głowacki!
Opublikowane w sob., 11/04/2015 - 20:43
Za nimi sześć dni zmagań zmagań z marokańskim słońcem i piaszczystą trasą, w tym morderczy, 91-kilometrowy etap podzielony na 2 dni. 1204 osoby dały radę! W tym nasz Michał Głowacki (na zdjęciu) – najprawdopodobniej (bo wyniki wciąż nieoficjalne) najlepszy Polak w historii tego legendarnego biegu.
30. edycja Maratonu Piasków miała dwoje głównych bohaterów. Elisabet Barnes zaskoczyła wszystkich wygrywając pierwszy etap, a potem zaskoczyła siebie wygrywając każdy następny i całą imprezę.
- Wiedziałam, że jestem w formie, ale to przeszło moje oczekiwania- mówiła organizatorom Barnes, która źródeł swojego zwycięstwa upatruje w nieprzesadzaniu z treningiem i w doświadczeniu, jakie zdobyła na tej trasie w 2012r. Wtedy była piętnasta. Teraz odchudziła swój plecak, wypoczęła przed startem i każdego dnia nie pozostawiała rywalkom pola manewru.
Swój plan zrealizował również Rachid El. Morabity. Chciał wygrać po raz trzeci i cel osiągnął. Chciał jednak, by to nie było łatwe zwycięstwo. I to też się udało - Abdelkader El Mouaziz nie zamierzał odpuszczać. Morabity czuł na plecach jego oddech każdego dnia, ale za każdym razem udało mu się docierać do mety etapu na pozycji lidera.
- To nie było proste. W tym roku konkurenci byli mocni. Ciężko pracowałem, by ich pokonać i naprawdę cieszy mnie to trzecie zwycięstwo - powiedział Morabity organizatorom.
W stawce słynnego biegu było również sześcioro Polaków. Rewelacyjnie z wyzwaniem poradził sobie Michał Głowacki. Pierwszego dnia był 16. i już do końca pozostał w rejonie pierwszej dwudziestki. Nawet długi etap nie pozbawił go sił. Michał ukończył całą imprezę na fenomenalnym 17. miejscu. Wyniki nie są jeszcze oficjalne, komunikaty organizatora jeszcze niepotwierdzone, ale jeśli nic się zmieni, to jest to najwyższa pozycja zajęta kiedykolwiek przez Polaka na tej imprezie! Gratulujemy!
Natalia Salamon miała inny cel. Pobiegła, by wesprzeć Polską Akcję Humanitarną i zwrócić uwagę na deficyt wody pitnej w niektórych regionach świata.
- Dla mnie udział w tym maratonie to było niesamowite doświadczenie! Niełatwe i nie do zapomnienia! To, co pomogło mi w tym dokonaniu, to pomoc jaką otrzymałam od wielu osób na drodze wiodącej mnie tutaj, a także wsparcie emocjonalne, którym zostałam obsypana w ciągu ostanich kilku dni! - napisała Natalia na stronie swojego charytatywnego projektu.
Również Wiesław Kamiński biegł, by wesprzeć organizację charytatywną zajmującą się aktywizacją zawodową osób niepełnosprawnych.
Trzymamy rękę na pulsie – gdy poznamy pełne i oficjalne wyniki imprezy, podzelimy się z Wami radosnymi wieściami!
30. Maraton Piasków – wyniki nieoficjalne: ZOBACZ
IB
fot. facebook Michała Głowackiego / mat. pras.