Armagedon w Karkonoszach! Sobotni ZUK skrócony o ponad połowę. Meta w Odrodzeniu
Opublikowane w pt., 08/03/2019 - 19:43
Zimowy Ultramaraton Karkonoski, który w sobotę 9 marca będzie rozegrany po raz szósty, został skrócony z 54 do niespełna 21 kilometrów! Organizatorzy podali tę informacje na wieczornej odprawie technicznej dla zawodników, choć o możliwości skrócenia biegu (choć nie tak drastycznej) mówiło się już od wczoraj.
Wszystkiemu winny pogodowy armageddon zapowiadany w Karkonoszach na weekend i fatalne prognozy; huraganowy wiatr do 90 km/h, temperaturę odczuwalną do -14 stopni, marznący deszcz i duże oblodzenie. W piątek sytuacja zmieniała się dynamicznie. W południe organizatorzy poinformowali, że trasa biegu zostanie skrócona do 44 kilometrów: zawodnicy pobiegną po staremu z Jakuszyc przez Halę Szrenicką i dalej granią przez Łabski Szczyt i Śnieżne Kotły do schroniska Odrodzenie, skąd zamiast w kierunku Śnieżki – pobiegną w dół Drogą Sudecką, przez Strzechę Akademicką i Wilczą Porębę dalej do Karpacza.
Cały czas trwały jednak negocjacje organizatorów z Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym i leśnikami. GOPR proponowała nawet odwołanie imprezy! Ostatecznie na wieczornej odprawie biegacze zostali poinformowani, że VI Zimowy Ultramaraton Karkonoski będzie liczył zaledwie niespełna 21 km, a meta zostanie zlokalizowana przy schronisku Odrodzenie!
– Jak nas poinformowało miejscowe nadleśnictwo, na terenach leśnych w dolnej części gór, którędy miałaby przebiegać trasa alternatywna, obowiązuje na sobotę i niedzielę alert huraganowy, co oznacza zagrożenie stratami w drzewostanie, czyli łamaniem i przewracaniem drzew. Bezpieczeństwo zawodników byłoby bardzo zagrożone – powiedziała nam Anna Kautz, ze Stowarzyszenia Poco Loco Adventure, organizatorka ZUK.
– Mieliśmy tylko dwie możliwości: albo drastycznie skrócić trasę i zrobić metę w Odrodzeniu, albo całkowicie odwołać imprezę – mówi Anna Kautz. – Przełożenie biegu na niedzielę nie wchodzi w rachubę, bo prognozy na ten dzień są jeszcze gorsze – dodaje.
Nawet na tej skróconej trasie będą obowiązywały dodatkowe obostrzenia: start biegu w Jakuszycach przesunięto na godzinę wcześniej (z 7:30 na 6:30), a zawodnikom przybyły 3 dodatkowe elementy wyposażenia obowiązkowego: raczki lub buty z kolcami, dodatkowa para rękawiczek i dodatkowa ciepła bluza. To także uzgodnienia z GOPR. Organizatorzy muszą też znacznie mocniej, niż to było przewidziane, obstawić sędziami i wolontariuszami odcinek trasy po grani (Hala Szrenicka – Odrodzenie ok. 12 km).
Ze schroniska Odrodzenie, zawodnicy będą musieli zejść ok. 6 km niebieskim szlakiem do Przesieki, skąd do Karpacza zabiorą ich autokary podstawione przez organizatorów.
Piotr Falkowski
