Bekele bohaterem we Francji. Rekord trasy i frekwencji w Paryżu

Kenenisa Bekele przed maratonem w Paryżu, zastrzegał, że chociaż marzy o zwycięstwie i ustanowieniu nowego rekordu świata, to trasa biegu nie sprzyja uzyskaniu rekordowego czasu, a debiutantom rzadko udaje się go osiągnąć. Podczas niedzielnego startu, szybko się okazało, że jego obawy nie miały uzasadnienia w rzeczywistości.

Potrójny mistrz olimpijski i pięciokrotny mistrz świata w biegach na 5000 i 10 000m, wysunął się na prowadzenie po ataku, jaki przeprowadził ok. 25-kilometra. Od tego momentu biegł sam, jednak 10 kilometrów później wydawało się, że będzie musiał zejść z trasy. Bolesne kurcze mięśni uda utrudniały mu bieg. Mimo tych przeszkód zachował równe tempo i na metę przybiegł w czasie 2:05:04. Tym samym ustanowił nowy rekord trasy w Paryżu. Poprzedni wynosił 2:05:12 i od 2012 r. należał do Stanleya Biwotta z Kenii. Pierwsze słowa nowego rekordzisty na mecie brzmiały:

„ Nie miałem doświadczenia, ale udało mi się biec w tempie, jakie sobie założyłem.” Zwrócił też uwagę na trudność samotnego biegu i kłopotliwe skurcze. Jego start był najszybszym debiutem dla zawodnika po 30 r.ż. i szóstym najszybszym w historii.

W Paryżu padł również rekord frekwencji. W maratonie wzięło udział 40 783 biegaczy. Po raz pierwszy została przekroczona liczba 40 tyś. uczestników tej imprezy. Reprezentowali 138 krajów. Na starcie nie zabrakło również Polaków. Najwyżej z nich uplasował się Patryk Domińczak, który zakończył rywalizację na 24 pozycji.

Podium maratonu w Paryżu:

Mężczyźni:

1. BEKELE Kenenisa (ETH) 2h05’04” 
2. GETACHEW Limenih (ETH) 2h06’49” 
3. KANDA Luka (KEN) 2h08’02” 

Kobiety:

1. CHEYECH Flomena (KEN) 2h22’44” 
2. MELESE Yebrguai (ETH) 2h26’21” 
3. ZEMZEM Ahmed (ETH) 2h29’35” 

IB

Fot. Facebook/Marathon de Paris