„Chomiczówka, Chomiczówka” po raz 31. W piątek ruszają zapisy

W najbliższy piątek 20 grudnia organizatorzy Biegu Chomiczówki rozpoczną przyjmowanie zgłoszeń do tegorocznej, już 31. edycji imprezy. Bieg, który na stałe wpisał się w kalendarz polskiej stolicy (nie tylko tej sportowej) i gromadzi biegaczy z całego kraju, tradycyjnie odbędzie się w trzecią niedzielę nowego roku. 

Tylko raz bieg odbył się w 1 kwietnia 1990 roku. Nie miało to jednak nic wspólnego z polityką i styczniowym zakończeniem działalności przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą oraz ostatnim wydaniem „Trybuny Ludu”.

– Tamtą imprezę zorganizowano za dotację dla organizacji pozarządowej. W pierwotnym terminie odbyć się nie mogła, bo nie przyjęto jeszcze budżetu dzielnicy i nie można było udzielić dotacji na prowizorium. Ten ostatecznie uchwalono w marcu, więc jedynym terminem, gdy można było przekazać organizatorom środki był właśnie 1 kwietnia. Po tej sytuacji urząd dzielnicy postanowił, że nie będzie zlecał organizacji imprezy podmiotom zewnętrznym i sam będzie organizował zawody – mówi Elżbieta Iglewska-Romanowska, kierownik Referatu Sportu i Rekreacji w Urzędzie Dzielnicy Bielany.

To właśnie w tej części miasta, czerpiącej nazwę od znanej firmy ogrodniczo-nasiennej braci Jana i Józefa Chomiczów, rozgrywany jest Bieg Chomiczówki. Do pokonania jest dystans 15 km wśród bielańskich osiedli, uliczkami działkowymi i chodnikami. Miejscówka niezbyt oryginalna, trasa w wielu miejscach niezbyt piękna, ale w tym właśnie tkwi urok tej imprezy. Dla wielu start w tym miejscu jest powrotem do czasów młodości, która przypadła na niezbyt kolorowe czasy PRL-u. Klimat miejsca dobrze oddał w jednym ze swoich przebojów Sidney Polak. 

Rywalizacja w Biegu Chomiczówki toczy się na trzech 5-kilometrowych pętlach. Równolegle, na dystansie jednego okrążenia, rozgrywany jest bieg o Puchar Bielan. W tegorocznej odsłonie biegu organizatorzy przewidzieli kilka nowości, m.in. podział na strefy czasowe. Istnieje także możliwość noclegu przed biegiem w Szkole Podstawowej nr 80 (trzeba zgłosić taką potrzebę wcześniej).

Limit uczestników do obu biegów jest taki sam i wynosi 1000 osób. – Numery startowe w rejestracji internetowej w poprzednich edycjach rozchodziły się jak ciepłe bułeczki. Zwykle po dwóch tygodniach ich brakowało – informuje organizator.

Nie warto więc zwlekać z rejestracją. Tym bardziej, że do końca roku obowiązuje najniższy pułap wpisowego - 25 zł. Ci, którzy przegapią zapisy, będą mogli zapytać o wolne numery jeszcze w dniu zawodów. Ale nie mają gwarancji, że pobiegną. – Często zdarza się u nas, że część zawodników nie opłaca startowego w terminie, niektórzy rezygnują z zawodów mimo wniesionej opłaty. Dlatego w dniu zawodów często dysponowaliśmy liczbą 50, a nawet 100 dodatkowych pakietów – tłumaczy Elżbieta Iglewska-Romanowska.

Jeśli ktoś zastanawia się nad poziomem sportowym biegu, to… niepotrzebnie.  Jubileuszową 30. edycję zwyciężył Michał Kaczmarek, trzeci był Emil Dobrowolski, czwarty Artur Jabłoński, piąty zaś Wojciech Kopeć. Dziesiąte miejsce zajął nasz redakcyjny kolega Mateusz Baran. W styczniu nowe rozdanie i szansa dla kolejnych biegaczy. Pierwszy krok to rejestracja.         

Strona zawodów:

http://www.biegchomiczowki.eu/

Regulamin:

http://www.biegchomiczowki.eu/index.php?strona=regulamin

Zapisy:

https://online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=985

Opłata startowa:

- do 31 grudnia (wyłącznie internetowo) – 25 zł

- 1 – 10 stycznia (wyłącznie internetowo) - 35 zł

- 18 stycznia (w biurze zawodów) – 40 zł

- 19 stycznia – (w biurze zawodów) - 50 zł

Z opłaty zwolnione są osoby, które skończyły 70 lat oraz z widoczną niepełnosprawnością.

RZ