Finał Grand Prix Krakowa w biegach górskich

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Tak samo jak Grand Prix Krakowa w biegach górskich.

Przez 5 miesięcy spotykaliśmy się w niedzielne przedpołudnia, aby wspólnie, czy to w deszczu, czy po oblodzonej trasie, biegać w Lesie Wolskim.

Mimo wietrznego dnia, pogoda dziś dopisała. Na suchych, leśnych dróżkach można było rozwinąć nieco większe prędkości, niż w ubiegłym miesiącu, dzięki czemu padło dziś kilka osobistych rekordów, a nawet i rekord trasy na dystansie 11,6 km.

O tym, że wydarzenie z roku na rok cieszy się coraz to większą popularnością, świadczą wypełnione listy startowe. W dzisiejszym wielkim finale wzięło udział przeszło 1000 biegaczy.

I nie ma w tym nic dziwnego; w gronie znajomych, przy radosnej i życzliwej atmosferze biega się o wiele lżej. Z takim wsparciem, jakie kibice okazywali dziś biegaczom, nawet najgorsze podbiegi przestawały być trudne do pokonania.

Tak jak w ubiegłych edycjach, do wyboru były 4 dystanse: Przyjazna Trójka, Tradycyjna Piątka, Ambitna Jedenastka i Harda Dwudziestka Trójka. Nie zapomniano także o najmłodszych uczestników. Dla dzieci przygotowano trasę o długości 1,5 km.

Wyniki poszczególnych edycji, a także podsumowujące cały cykl dostępne TUTAJ

PS: Nie smućcie się, że to koniec. Już 11 sierpnia spotkamy się po raz kolejny. WKS „Wawel” szykuje dla nas wyjątkowe wydarzenie- Nocny Bieg Premium. Te same trasy, jednakże pod osłoną nocy, latem.

Zatem, byle do sierpnia!

Sylwia Łukasik, Ambasadorka Festiwalu Biegów