Hardrock 100: Kilian Jornet nareszcie szczęśliwy w loterii
Opublikowane w pon., 07/07/2014 - 09:02
Hardrock 100 nie ma takiej sławy, jak Western State czy Badwater, ale w tym roku przyciągnął światową czołówkę biegów górskich. Już w najbliższy weekend 139 zawodników wyruszy na ponad 160-kilometrową trasę w Kolorado.
Zaczną w mieście Silverton i tam też skończą bieg, jednak zanim przekroczą linię mety zaliczą aż 10 000m podbiegów i tyle samo zbiegów. Trasa nie jest łatwa, w szczytowych partiach gór, a czasami nie tylko tam, leży śnieg. Zdarza się, że tego śniegu jest tak dużo, że imprezę trzeba odwołać.
Wymagana jest też dobra orientacja w terenie, bo chociaż nie jest to bieg na orientację, a zawodnicy mają obowiązek poruszania się wyznaczonym szlakiem, to łatwo zgubić ścieżkę w tutejszych lasach. Na pokonanie całości organizatorzy przewidzieli 48 godzin.
W tegorocznej edycji z wyzwaniem zmierzy się Kilian Jornet. Ciekawostką jest fakt, że słynny Katalończyk już kilka razy próbował dostać się na listę startową, jednak można to zrobić tylko w jeden sposób. Należy mieć szczęście w loterii. Kilianowi tego szczęścia do tej pory brakowało. W tym roku się udało i jak wszędzie, gdzie startuje, jest on faworytem imprezy.
Także Sebastien Chaigneau zechce obronić tytuł zwycięzcy sprzed roku. Francuz będzie miał o tyle utrudnione zadanie, że mimo iż nie jest debiutantem, trasa będzie dla niego nowością. Wyścig będzie się odbywał w przeciwnym kierunku, niż rok wcześniej. Po raz drugi na starcie Hardrock 100 stanie jego zwycięzca z 2011 r. Francuz Julien Chorier, który był 6 zawodnikiem UTMB w 2013 r. i drugim w UTMF w tym samym roku. W tym roku ukończył Transgrancanarię jako drugi.
Dakota Jones przebiegł trasę Hardrock 100 już dwukrotnie. Raz był trzeci, raz drugi. Do pełnego podium brakuje mu już tylko zwycięstwa. Na dodatek okolice trasy biegu są jego miejscem treningowym. W formie jest również Timothy Olson, który już od dwóch tygodni trenuje w okolicy. Nierówną formę prezentuje Scott Jaime, który Hardrock 100 ukończył 7-krotnie, a w zeszłym roku był tu trzeci.
Wśród pań walka o zwycięstwo rozstrzygnie się prawdopodobnie pomiędzy Darcy Piceu-Africa, a Dianą Finkel. Dla Darcy jest to ulubiony bieg długodystansowy. Ukończyła go czterokrotnie. Dwa razy z rzędu tu wygrała. Diana Finkel ma dokładnie takie same osiągnięcia na koncie. Obydwie zawodniczki znane są głównie w USA i zazwyczaj tam startują, chociaż Darcy spróbowała swoich sił w UTMB. W 2011r. zajęła tam 3 miejsce.
Niestety na liście startowej nie ma zawodników z Polski, co nie zmienia faktu, że z uwagą będziemy się przyglądać zmaganiom najlepszych ultrasów świata.
IB
fot. Wikipedia