I Tarnowskie Góry mają swój półmaraton [FOTO]
Opublikowane w wt., 03/05/2016 - 19:15
O godzinie 10:00 z tarnogórskiego Rynku wystartował 1. Tarnogórski Półmaraton „Tak dla transplantacji”. Jego uczestnicy nie tylko zmierzyli się z czterema pętlami krętej trasy, ale też wyrazili swoje poparcie dla przeszczepów organów. Mogli przy tym wspomóc datkami Fundację oraz odebrać specjalne Karty Dawcy.
Organizatorzy zawodów to Tarnogórskie Towarzystwo Triathlonowe oraz Urząd Miasta w Tarnowskich Górach. Honorowy patronat na biegiem objął Burmistrz Miasta Tarnowskie Góry Pan Arkadiusz Czech oraz profesor Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca, konsultant krajowy ds. kardiochirurgii.
Zawodnicy mieli do wyboru dystans półmaratonu lub 10 km, przy czym ten drugi okazał się nieco dłuższy, co niektórych uczestników biegu zaskoczyło. – To nie było 10 km, jak mówili. Było więcej, przynajmniej tak pokazało moje endomondo – stwierdził na mecie Darek Dziwak z Katowic. Organizatorzy sami przyznali, że bieg ma ok. 10,5 km, bo to połowa półmaratonu. Szkoda, że na stronie imprezy nie zostało to doprecyzowane.
– Ale trasa płaska, bardzo przyjemna, więc było ok – dodał Darek. – Od pewnego czasu trochę biegam, tutaj się fajnie zgrało: dzień wolny, dystans przystępny. Przyjechałem na zasadzie wycieczki. Nie żałuję. Organizacyjnie też bardzo w porządku, choć biuro zawodów mogłoby być czynne dłużej, np. już wczoraj.
Zwycięzcą pierwszego Półmaratonu Tarnogórskiego został Pavel Veretskyi, który uzyskał czas 1:14:06. Drugi był Sergii Rybak (1:14:13), trzeci Andrzej Nowak (1:14:41).
Tomasz Juszczak zajął dzisiaj czwarte miejsce. – Biegło się dosyć dobrze – ocenił. – Pogoda dla kibiców dobra, dla nas... nie było najgorzej. Trasa szybka, ale było dużo dubli, musieliśmy dużo wyprzedzać i to trochę przeszkadzało. Na szczęście był mocny doping na całej trasie. Czas według planu, jestem zadowolony. No i impreza, jak na pierwszy raz, wypadła super.
Wśród pań zwyciężyła Ukrainka Valentyna Kiliarska (1:23:23). Drugie miejsce, po bardzo wyrównanej walce i prowadzeniu przez większość dystansu zajęła Dalia Delewska (1:23:25).
– Łatwo nie było, te cztery pętle dały popalić. Do tego zakręty, ludzie z poprzednich pętli, których trzeba było wyprzedzać slalomem... – powiedziała nam Dalia. – Próbowałam powalczyć o zwycięstwo i uciekałam, ale Ukrainka trzymała się mocno. Trzy kilometry przed metą mnie wyprzedziła. Zastanawiałam się kiedy to zrobi i jednak dała radę.
Trzecia do mety dotarła Anna Skalska, Ambasadorka Festiwalu Biegów (1:32:11). Gratulujemy!
W towarzyszącym biegu na 10 km, a właściwie na 10,5 km, zwyciężyli Szymon Glinka (37:22) oraz tarnogórzanka Marta Kalus (50:08). Pełne wyniki: TUTAJ
Choć z pewnością można się doszuka drobnych niedociągnięć, debiut tarnogórskiej połówki uznano za udany. Organizatorom należą się brawa. I czekamy na kolejny bieg w tym mieście.
KM