Ivan Tutukin i Diana Riesler wygrywają Ironmana w Gdyni

 

Ivan Tutukin i Diana Riesler wygrywają Ironmana w Gdyni


Opublikowane w ndz., 07/08/2016 - 17:28

Ivan Tutukin wygrał zawody Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia. Rosjanin uzyskał rewelacyjny czas 3:55:22. Drugi na mecie pojawił się reprezentant Ukrainy, Danil Sapunov, a trzecie miejsce zajął Niemiec, Sean Donnelly. Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się ubiegłoroczna triumfatorka – Diana Riesler (Niemcy), która wyprzedziła najlepszą z Polek, Ewę Komander. Podium uzupełniła reprezentantka Włoch, Margie Santimaria. W zawodach wzięło udział ponad 2000 triathlonistów z kilkudziesięciu państw.

Zawody rozpoczęły się punktualnie o 8:00 rano, gdy na trasę wyruszyli zawodnicy z kategorii PRO. Etap pływacki w Zatoce Gdańskiej o długości 1900 metrów najszybciej przepłynęli Sean Donnelly oraz późniejszy zwycięzca Ivan Tutukin. Donnelly okazał się najszybszy w strefie T1 i jako pierwszy wyjechał na 90-kilometrową trasę kolarską, prowadzącą przez Kaszuby. Za jego plecami w pogoń ruszyli młody Miłosz Sowiński oraz drugi Niemiec, Florian Seifert. W takiej też kolejności zawodnicy zameldowali się w strefie zmian T2, przed wybiegnięciem na ostatni etap biegowy. 

Jak się okazało, bieg na dystansie półmaratonu wywrócił klasyfikację zawodów do góry nogami. Skrzydeł dostali Ivan Tutukin (Rosja) i Danil Sapunov (Ukraina), którzy szybko pięli się w górę klasyfikacji aż w końcu wyprzedzili Donnelly'ego. Tutukin wymagającą trasę biegową pokonał w fenomenalnym czasie 1:11:43 i z bezpieczną przewagą dobiegł do mety na plaży miejskiej w Gdyni, gdzie przywitała go entuzjastyczna publiczność. Sapunov przybiegł drugi ze stratą 2 minut i 14 sekund do zwycięzcy. Sean Donnelly musiał zadowolić się ostatecznie trzecią pozycją z czasem 3:58:45. Tuż za nim na mecie pojawił się najlepszy z Polaków, Miłosz Sowiński (3:59:27).

W rywalizacji kobiet Diana Riesler wprost zdeklasowała rywalki. Z wody wyszła jako piąta zawodniczka, a po wizycie w strefie zmian wyjechała na trasę kolarską na 8. pozycji. Szybko jednak udało jej się przegonić swoje konkurentki, a następnie stale powiększała swoją przewagę, aż do 12 minut po etapie kolarskim. To pozwoliło jej kontrolować sytuację na biegu, choć i tam jeszcze odskoczyła swojej najgroźniejszej rywalce, Ewie Komander o kolejne kilka minut. Ostatecznie na mecie pojawiła się w czasie 4:18:45, broniąc tym samym tytuł z zeszłego roku. Ewa Komander dobiegła z ponad 17-minutową stratą, po raz kolejny stając na podium gdyńskiej imprezy. Trzecie miejsce zajęła reprezentantka Włoch, Margie Santimaria. 

W Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia wzięło udział ponad 2000 zawodników z około 30 państw. 

mat. pras.


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce