Kamieniołomy, forty i labirynty, czyli ostatni Mikrorajd w Krakowie
Opublikowane w pt., 09/05/2014 - 12:03
Trzeci raz w Małopolsce, a piąty raz w ogóle - Mikrorajdy w Krakowie zbliżają się ku końcowi. Epilog zmagań odbędzie się w jednym z najpiękniejszych miejsc stolicy Małopolski - w Zakrzówku i okolicach. Rywalizacja odbędzie się już 28 maja.
– Trudno o lepsze miejsce na spektakularny epilog krakowskich Mikrorajdów. Zakrzówek to perełka. Zalany kamieniołom niemal w centrum miasta, a dookoła mnóstwo ciekawych terenów to interesującego ścigania – zapowiadają imprezę organizatorzy, nasz redakcyjny kolega Andrzej Brandt i Marek Woźniczka z teamu Nonstop Adventure. – Tym razem zmieniamy lokalizację i porzucamy Lasek Wolski, gdzie zawodniczki i zawodnicy rywalizowali w dwóch poprzednich edycjach krakowskiego Mikrorajdu.
Styczniowa i marcowa edycja postawiły przed startującymi bardzo duże wymagania – poorany wąwozami, jarami i ostrymi ścianami Lasek Wolski skutecznie spowalniał większość ekip. Tym razem tak trudno nie będzie. – Teren dookoła Zakrzówka, łąki w stronę Lasku Tynieckiego i Skałki Twardowskiego są znacznie niższe i szybsze. Nawigacyjnie też jest łatwiej – zapowiada Brandt.
Zawodnicy, tradycyjnie już, wystartują o 19:00 w środę na trasę liczącą ok. 24 km. Pierwszy etap to rower po łąkach po południowej stronie Wisły, między Zakrzówkiem a Lasem Tynieckim. W połowie tego etapu na zawodników czeka krótkie zadanie specjalne - kilkusetmetrowy bieg na orientację z mapą hipsometryczną, która odwzorowuje jedynie ukształtowanie terenu. Stamtąd zawodniczki i zawodnicy zaczną wracać wzdłuż brzegu Wisły do Zakrzówka.
Po drodze czeka ich jednak bieg na orientację o dystansie ok. 3 km w Skałkach Twardowskiego. Stamtąd ruszą już do mety w Centrum Nurkowym KRAKEN (http://kraken.pl), gdzie mieści się Baza Imprezy.
Majowy Mikrorajd to trzecia i ostatnia edycja sprinterskiego rajdu przygodowego przed wakacjami w Krakowie. Dlatego oprócz najlepszych na trasie tej edycji, organizatorzy podsumują rywalizację w trzech edycjach i wręczą nagrody tym, którzy startowali na wszystkich trzech edycjach, jak i najlepszym w Pucharze Krakowa.
Zgłoszenia już są otwarte na stronie organizatorów. Wpisowe, tradycyjnie już, wynosi tylko 10 zł „od głowy”, płatne przy rejestracji.
Red.