Mają IAAF Bronze Label a tu taka wpadka! [WIDEO]

 

Mają IAAF Bronze Label a tu taka wpadka! [WIDEO]


Opublikowane w wt., 24/10/2017 - 12:17

Wenecja słynie z karnawału, pięknej architektury czy wycieczek gondolami. W ostatni weekend o tym włoskim mieście głośniej zrobiło się też dzięki maratonowi. Nie wszystko poszło zgodnie z planem organizatorów, przez pomyłkę pilotów impreza zyskała niespodziewanego zwycięzcę.

Był 25 kilometrach biegu szóstka liderów zostało skierowanych poza trasę biegu. W tej grupie znalazł m.in. znany z polskich tras Kenijczyk David Kiprono Metto - zwycięzca Biegnij Warszawo z 2014 roku), a także jego rodacy - Robert Kiplimo, Gilbert Chumba i Mutai Kipkemei czy Etiopczyk Abdullah Dawud.

Sytuacja wyglądała dosyć niebezpiecznie, bo biegacze znaleźli się na ruchliwej ulicy. Po kilkuset metrach zorientowali się, że coś jest nie tak. Biegnąc pod prąd musieli wrócić na trasę maratonu. Oglądając jedno z nagrań widać, już wcześniej biegacze mieli problemy. Bezradnie rozkładali ręce sygnalizując, że nie wiedzą gdzie biegną. To niedopuszczalne w imprezie rangi IAAF Bronze Label, który to certyfikat wenecka impreza posiada.

Zamieszanie wykorzystał urodzony w Erytrei włoski maratończyk Faniel Eyob, który podążał z pewną stratą do prowadzących. Na półmetku miał czas 1:06:27. 25-letni zawodnik do tej pory legitymował się rekordem życiowym 2:15:39 i nie był stawiany w gronie faworytów. Na feralnym 25. kilometrze miał międzyczas 1:18:32 i biegł razem z trzema innymi zawodnikami, tracąc ok. dwóch minut do liderującej grupy. Szale zwycięstwa na swoją stronę Eyob przechylił między 35. a 40. kilometrem, gdy oderwał się od Mohammed Mussa. Erytrejczyk ostatecznie był drugi.

Zwycięzca wbiegł na metę z czasem 2:12:16. Tym samym został pierwszym biegaczem z Italii od 22 lat, który wygrał w Wenecji. Poprzednio z sukcesu cieszył się Danilo Goffi w 1995 roku (2:09.26 - red). Obecny triumfator miał wtedy trzy lata. Przy okazji Eyob ustanowił też nowy rekord życiowy.

Z zawodników którzy wysłani zostali na złą trasę, większość nie ukończyła biegu. Na czwartym miejscu znalazł się Kenijczyk Gilbert Chumba z czasem, 2:16:47 a tuż za nim był przybiegł David Metto z czasem 2:19:51. Najlepszą z pań została Etiopka Gedo Sule Utura, która trasę pokonała w 2:29:04.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce