Ostrowiec Świętokrzyski biega. Nie tylko w najbliższy weekend
Opublikowane w czw., 31/10/2013 - 12:40
W sobotę „Biegam bo Lubię” na miejskim stadionie, w niedzielę MosirGutwinRun na terenie Ośrodka Rekreacyjnego Gutwin. To weekendowy plan imprez biegowych w Ostrowcu Świętokrzyskim, który ma coraz więcej do zaoferowania miłośnikom naszej dyscypliny.
– Coraz więcej ludzi się rusza i postanowiliśmy wyjść temu zjawisku naprzeciw – mówi Grzegorz Bażant, kierownik Działu Marketingu i Organizacji Imprez MOSiR, który „odpowiada” dziś za większość biegowych imprez w stolicy woj. świętokrzyskiego. – Regularnie biegamy też w ramach akcji Polska Biega, w maju spotykamy się na letniej majówce biegowo-marszowej, a w listopadzie na Biegu Niepodległości – wylicza.
– Marzy mi się organizacja dużego biegu ulicznego w naszym mieście, ale na tę chwilę to jeszcze nie jest możliwe, bo brakuje partnerów finansowych. Ostrowiec Świętokrzyski to taka monokultura przemysłowa, huta i niewiele poza nią. Zainteresowanie biegaczy jest jednak spore, co jest tu kluczowe. Jestem dobrej myśli – dodaje Grzegorz Bażant.
Na razie uwaga świętokrzyskich biegaczy skupiona jest głównie na dwóch cyklicznych imprezach - „Biegam bo Lubię” i MosirGutwinRun. – BbL w Ostrowcu to część ogólnopolskiej akcji pod tą samą nazwą. Od kwietnia spotykamy się regularnie w sobotnie poranki o godz. 9:30 na stadionie przy LO Nr III i LO Nr IV. Nie inaczej będzie w tę sobotę – opisuje organizator.
MosirGutwin Run to z kolei autorski pomysł MOSiR, wdrożony do realizacji we wrześniu tego roku. – Gutwin to zbiornik wodny ze sprzętem rekreacyjnym, wodnym, ale i np. parkiem linowym. Przylega do niego ośrodek leśny, który stwarza równie dobre warunki do rekreacji. Postanowiliśmy wykorzystać możliwości, jakie oba miejsca oferują biegaczom i... biegamy! – tłumaczy nasz rozmówca.
– Regulamin cyklu daje każdemu zawodnikowi możliwość śledzenia swoich postępów. Biegamy regularnie na tej samej trasie i porównujemy swoje wyniki. Na koniec zsumujemy zawodnikom 3 najlepsze czasy. Tych z najniższymi wynikami uhonorujemy nagrodami rzeczowymi (zobacz tabelę przejściową po 3 biegach). Dla wszystkich mamy zaś medale, a dla tych, którzy pobiegną co najmniej trzykrotnie – techniczną koszulkę z okolicznościowym nadrukiem – opisuje Grzegorz Bażant, który sam bierze czynny udział w eliminacyjnych biegach. – Przykład idzie z góry – śmieje się.
Rosnącą popularność MosirGutwin Run podkreśla statystyka uczestników. – Pierwszy bieg zgromadził 48 osób, drugi 65, trzeci 71. Przed czwartym biegiem, który rozpocznie się dokładnie w południe w niedzielę, lista startowa zawiera już 55 nazwisk, w tym wielu debiutantów oraz czwórkę zawodników z Białorusi! – cieszy się organizator. Dodaje, że większość zawodników wybiera rejestrację bezpośrednio przed startem. – Listę zamykamy zwykle na pół godziny przed rozpoczęciem biegu – podkreśla Grzegorz Bażant.
Nadmienia, że niedzielny bieg będzie miał podniosły charakter. – Zachowując powagę wynikającą z ogłoszonej żałoby narodowej po śmierci premiera Tadeusza Mazowieckiego zrezygnowaliśmy tym razem z muzyki. Przed startem uczcimy pamięć zmarłego minutą ciszy.
Zapisy:
Dla zawodników, którzy już rywalizowali w cyklu: KLIKNIJ
Dla nowych zawodników: KLIKNIJ
Trasa:
GR