Poznań zamienił się w tor wyścigowy marzeń!
Opublikowane w czw., 20/03/2025 - 11:48
16 marca 2025 roku Poznań eksplodował energią, gdy 21. edycja Recordowej Dziesiątki rozkręciła sezon biegowy z hukiem! Prawie 5 tysięcy śmiałków rzuciło się na 10-kilometrową trasę. Wiatr smagał twarze, słońce grało w chowanego, a temperatura 7 stopni Celsjusza dodała zadziorności! To nie był zwykły bieg, to była batalia, gdzie rekordy padały jak moje garnki po nieudanym obiedzie.
Start o 12:00 z ulicy abp. Baraniaka wstrząsnął miastem – trasa poprowadziła przez Jana Pawła II, Rondo Rataje, Kórnicką, Garbary, aż do mety na torze regatowym Malta, gdzie Jezioro Maltańskie błyszczało jak arena triumfu. Na czele szalał Adam Nowicki, który w 28:48 złamał rekord trasy, pakując się na mistrzostwa Europy w Belgii – facet śmignął jak błyskawica, zostawiając kurz i zazdrość! Kimaiyo deptał mu po piętach w 28:57, a walka o podium z Sebastianem Nowickim (29:05), Kaczorem, Kemboiem i Karbowiakiem była tak zacięta, że różnica 3 sekund między trzecim a szóstym to jak sprint po ostatnią bułkę w piekarni!
Trasa, atestowana przez World Athletics, to majstersztyk – wiatr w plecy na finiszu pchał biegaczy do życiówek! Kinga Królik, olimpijka z Paryża, siała postrach wśród pań, choć jej dokładny czas jeszcze się klaruje – już teraz czuć, że to gwiazda tej edycji. Organizatorzy rzucili wyzwanie jak mistrzowie survivalu, a po biegu banany i woda znikały w mgnieniu oka – pewnie szybciej niż ja zjadam kolację pod okiem żony!
Sezon ruszył z kopyta, wyniki są online, a zdjęcia pokazują, jak Poznań stał się biegową stolicą. To nie tylko cyfry – to emocje, pot i walka z sobą, które rozpalają serca. Następnym razem może sam skoczę na trasę, a na razie kibicuję.
Viktor Volkov, Ambasador Festiwalu Biegowego
Zdjęcia: Robert Woźniak