Świąteczny Bieg w Ruścu z rekordem i... oszustem

W niedzielę 27 grudnia po raz czwarty wystartował Bieg Świąteczny w Ruścu. Na pokonanie dystansu 6.5 km zdecydowało się aż 270 osób co -  jak zaznaczył organizator - było rekordową frekwencją. A rekord poprawiono o ponad 100% w porównaniu z poprzednią edycją! - donosi Sebastian Nicpoń, Ambasador Festiwalu Biegów. 

Swoją obecnością podczas biegu zaszczycił biegaczy... Janusz Korwin-Mikke. Europarlamentarysta wygłosił krótkie przemówienie do biegaczy, po czym uczynił honory startera i odpalił ląt małej armatki, której wystrzał był znakiem startowym. 

Sama trasa była dość szybka mimo, że prowadziła głównie duktami leśnymi. Na trasie nie brakowało piasku ale i kibiców, co rzadko się spotyka na biegach w terenie.  Warto również zauważyć, że trasa była odmierzona dokładnie i bardzo dobrze została oznaczona.

Największą grupą uczestników był klub Spartakus Bełchatów, którzy wraz z ekipą „Dawcy Szpiku” zorganizował charytatywną zbiórkę na rzecz chorego kolegi z Bełchatowa. 

Po biegu na każdego czekał skromny medal oraz bardzo smaczne jedzenie - grochóweczka (pierwszy raz jadłem tak pyszną!) oraz kiełbaska z dodatkami. Do picia była woda, herbatka lub kawa, więc dla każdego coś dobrego. 

W biegu zostały nagrodzone najlepsze trójki wśród mężczyzn oraz kobiet open. 

Na koniec... kolejne brawa dla organizatorów za jeszcze jeden ważny szczegół. A mianowicie dyskwalifikację nieuczciwego zawodnika, który postanowił sobie skrócić trasę...

Wyniki:

Mężczyźni 
1. Tomasz Juszczak - 23:19
2. Dawid Gołąbek – 23:20
3. Kamil Magott – 23:50
…
7. Sebastian Nicpoń – 25:49

Kobiety
1. Weronika Walęciak – 31:36
2. Weronika Chojecka - 31:39
3. Klaudia Cieśla – 31:45

Sebastian Nicpoń, Ambasador Festiwalu Biegów