"Ta sama pasja" Biegowy Sylwester i cały rok Ambasadora
Opublikowane w wt., 01/01/2019 - 11:30
Jak najlepiej zakończyć stary rok? Każdy ma swój sposób, ale osoby biegające przeważnie szukają imprez biegowych, spotkań w swoim gronie by móc przebiec ostatnie kilometry w kończącym się już roku. Dla mnie biegowy rok kończy się startem w bezpłatnym cyklu zawodów pod nazwą Cytadela by Night.
Kolejne edycje rozgrywane są zwykle wieczorową porą na poznańskiej Cytadeli, jak zresztą sama nazwa wskazuje, ale zdarzają się wyjątki, takie jak właśnie ten Sylwestrowy. Bieg rozgrywany w bardzo miłej, sympatycznej atmosferze, organizowany w całości przez wolontariuszy, biegaczy. Do wyboru dystanse 5 km oraz 10 km, wyznaczone na trasie parkrun. Lubię takie wyjątkowe atmosfery, gdzie większość się zna, większość to stali bywalcy i z tras biegu parkrun, oraz wieczorowych edycji CBN.
Dla mnie miniony rok był wyjątkowy i prywatnie i biegowo, prywatnie zmieniłem status swojego związku stając na ślubnym kobiercu, a biegowo załapałem swoją pierwszą poważniejszą kontuzję. Od lipca zmagałem się z rozcięgnem podeszwowym, znawcy biegowych kontuzji doskonale wiedzą jak bardzo jest to uciążliwa kontuzja, jej leczenie zajmuje troszkę czasu i konieczna tutaj jest przerwa w bieganiu. U mnie to różnie z tym bywało - gdzieś tam ambicje były górą i startowałem w zawodach, choć treningowo, ale ruch był, stopa bolała mocniej. Na szczęście przygotowania do ślubu sprawiły, że miałem mniej czasu na biegi i teraz mogę dzięki temu sobie biegać. Czasami coś jeszcze zaboli, ale nie jest to już aż tak mocny ból jaki mi towarzyszył od połowy roku.
Przybrałem też na wadze, więc każde teraz wyjście na trening wiąże się z jednym celem - zrzucenia zbędnych kilogramów. Poniedziałkowy Bieg Sylwestrowy na Cytadeli zakończyłem troszkę mocniejszym akcentem niż zwykle ostatnio to bywało kończąc 10 km z czasem poniżej 48 minut.
Oba biegi CBN ukończyło ok. 130 biegaczy, każdy w dobrych nastrojach, ponieważ mógł go zakończyć w towarzystwie biegaczy, których łączy ta sama pasja.
Szczęśliwego Nowego Roku!
Marek Pfajfer, Ambasador Festiwalu Biegów