Tragedia na Baikal Ice Marathon. Zmarł biegacz
Opublikowane w pt., 10/03/2017 - 10:30
W Polsce 13. Baikal Ice Marathon zostanie zapamiętany przede wszystkim jako bieg zakończony rekordem trasy i zwycięstwem Polaka – Martosza Mazerskiego. Polacy byli tu licznie reprezentowani - wśród 200 uczestników z 32 krajów, pobiegło ok. 15 rodaków. Cieniem na tegorocznym biegu kładzie się tragedia 35-letniego Rosjanina.
Alexander Stakhanov, doświadczony biegacz, stracił przytomność i upadł 3 km przed metą. Prawdopodobnie zmarł natychmiast, mimo to lekarze podjęli próbę reanimacji, która nie zakończyła się sukcesem.
Przeprowadzona autopsja wykazała, że zgon zawodnika z Moskwy nastąpił z powodu nagłego zatrzymania akcji serca. Nie wiadomo, dlaczego do tego doszło. Pogoda nie była ekstremalna. Bieg odbywał się w słońcu i w temperaturze ok. minus 8 stopni Celsjusza. Organizatorzy dbają o punkty z gorącą wodą i przekąskami. Na miejscu jest też serwis medyczny, a wszyscy uczestnicy muszą przedstawić ważne zaświadczenie lekarskie. Także sama trasa, w tym roku nie nastręczała problemów z grudami śniegu.
Baikal Ice Marathon był rozgrywany jako część Międzynarodowego Festiwalu „Zimniada”. Śmierć Alexandra Stakhanova, to już druga tragedia, jaka miała miejsce podczas tego wydarzenia. Wcześniej rozgrywano zawody wspinaczkowe, które zakończyły się śmiercią kobiety. Rosyjska zawodniczka spadła z klifu. Zmarła w drodze do szpitala.
W sprawie śmierci 27-latki trwa jeszcze śledztwo, ale według agencji TASS, organizatorzy dopełnili wszystkich wymogów bezpieczeństwa i w jednym i w drugim przypadku.
IB
fot. Archiwum