VI edycja Winter Vertical Wierch nad Kamieniem

W sobotę dziewiątego grudnia w rejonie Hali Łabowskiej odbyła się już VI edycja Winter Vertical Wierch nad Kamieniem. Meta znajdowała się przy schronisku na Hali Łabowskiej na wysokości 1061 m n.p.m. Tę fantastyczną imprezę biegową organizuje od początku pochodzący z Gorlic Łukasz Przybyłowicz. Celami wspólnego spotkania biegowego było propagowanie biegów górskich jako najprostszej formy aktywności fizycznej, promocja walorów turystycznych i historycznych Gminy Łabowa oraz całego Beskidu Sądeckiego, oraz integracja lokalnego środowiska. Spotykają się na niej co roku miłośnicy zimowych biegów górskich z całej Polski, którzy pokonują prawie 8 km często w śniegu pod górkę. Na starcie wspólnego treningu zgromadziło się prawie 50 biegaczy. Starterem był wiceprezes Banku Spółdzielczego Ziem Górskich Karpatia pan Maciej Palej, jednego ze sponsorów imprezy. Tuż po starcie wszyscy wyruszyli na piękną i ośnieżoną Halę Łabowską, którą można było podziwiać tylko w dniu imprezy.

- Przywitała nas piękne, słoneczna i mroźna pogoda. Wystartowaliśmy o godzinie 10.30 w miejscowości Składziste, a meta naszego treningu znajdowała się przy schronisku na Hali Łabowskiej 1084 m.n.p.m. Mieliśmy do pokonania dystans około siedmiu kilometrów z przewyższeniami ponad 600 metrów. Biegliśmy po pięknie ośnieżonej wręcz bajkowej trasie. Kto nie był, może tylko żałować – relacjonuje Marek Podraza, Ambasador Festiwalu Biegów.

Zanim jednak biegacze wyruszyli na trasę, czekała na nich miła i słodka niespodzianka w biurze zawodów

- Profesjonalnie przygotował je mój dobry kolega Sławek Konopka. Było wszystko: herbata z imbirem, ciastka, rogaliki i muzyka z przenośnego nagłośnienia. Sławek ogarniał numery startowe i oświadczenia uczestników. Zima, słońce, mróz, ściganie się, uśmiechy na twarzach i trochę zmęczenia. To tylko kilka synonimów, które towarzyszyły nam aż do mety. W schronisku jego nowi zarządcy przygotowali pysznego strogonowa i ciepłą herbatę. Zadbał o to drugi ze sponsorów: Bank Spółdzielczy w Gorlicach. Każdy z uczestników dostał nie tylko medal, ale i gadżet biegowy zakupiony przez Bank Spółdzielczy KARPATIA. W tym roku były to „wypasione” bezprzewodowe słuchawki, które będą umilać biegaczom czas spędzony na ich treningach i zawodach. Nasz trening biegowy zawsze był darmowy. Ale też zawsze mogłem liczyć na wsparcie biegaczy i w tym roku wrzuciliśmy do „czapki” 1410 zł z przeznaczeniem na zakup suszarek do butów, które przekażę do dyżurek terenowych ratownikom górskim. Oni też co roku zabezpieczają nasz trening. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za udział, za to, że poświęciliście swój czas, by mnie odwiedzić i razem, bez spiny po prostu pobiec w górę. Na koniec dziękuję naszym Bankom Spółdzielczym: BS Gorlice i BS KARPATIA. Na które zawsze możemy liczyć – podkreśla Łukasz Przybyłowicz, który od początku organizuję to wyjątkowe wydarzenie.

Najszybszej pod schronisko dotarł Janusz Gawron, drugi był Grzegorz Rosłoński, a trzeci Sebastian Florek. Wśród pań zwyciężyła Anna Łukasik, druga była Danuta Wolak, a trzecia Sylwia Konopka.

- Łukaszowi należą się ogromne podziękowania za przygotowanie po raz kolejny super imprezy. Biegam w niej od pierwszej edycji (chyba tylko raz nie byłem) i muszę przyznać, że z roku na rok jest coraz wyższa poprzeczka. Impreza darmowa, a organizacja i pakiety przerastają renomowane biegi, w których opłaty startowe zaczynają się od 200 - 300 zł. W tym roku wypasione słuchawki bezprzewodowe i to z wyższej półki były dla wielu z nas zaskoczeniem. Dochodzi do tego jeszcze poczęstunek, losowanie naród i statuetki dla najlepszych i oczywiście wyjątkowa atmosfera. Łukasz dziękujemy Ci i całej ekipie, która pomagała Ci w organizacji tego wydarzenia. Już teraz nie możemy się doczekać kolejnej edycji zimowej biegowej wyprawy na Halę Łabowską – dodaje nasz ambasador Marek Podraza.

Marek Podraza, Ambasador Festiwalu Biegów

Fot. Marek Podraza