Warszawa biegała nocą. Tym razem w śniegu [ZDJĘCIA]
Opublikowane w czw., 16/01/2014 - 15:14
Rywalizacji w trzecim etapie stołecznego cyklu biegów na orientację pn. Warszawa Nocą towarzyszyły prawdziwie zimowe warunki atmosferyczne. Mimo że w takie dni tutejsza komunikacja miejska zwykle ma problemy z funkcjonowaniem, to na starcie zjawiło się aż 200 zawodników.
– Trochę obawiałam się o frekwencję widząc jak śnieg prószy, a także jak duże trudności z dojazdem z pracy do domu są na mieście. Na szczęście do nas można było łatwo dojechać metrem. I właśnie w tym upatrywałabym sukcesu zawodów, tym większego, że po raz pierwszy gościliśmy na Marymoncie – mówi Joanna Parfianowicz, prezes UNTS Warszawa organizator zawodów.
Frekwencja imprezy długo była jednak niewiadomą. – Gdy ustawialiśmy start, tak ok. 15 minut przed biegiem, wokół nas nie rozgrzewał się żaden zawodnik. Nikt nie przyjdzie - pomyślałam nawet w pewnym momencie. Na szczęście pięć minut przed rozpoczęciem biegu naszą stronę zmierzał już tabun śmiałków. Byliśmy już spokojni. Było super – dodaje.
Pierwszy zawodnik wyruszył na trasę o godzinie 19:00. Do pokonania było od ok. 5 do 7 km, a odnalezienia nawet blisko 30 punktów nawigacyjnych. Nie wszystkim to się jednak udało.
– Nie wszyscy szybko i jednoznacznie odczytali jak pokonać trasę, w tym obowiązkowe przebiegi. Ponieważ nasze taśmy nie zawsze wisiały na stałych obiektach, to celowe działanie, potrzeba było trochę wyobraźni, żeby je dostrzec. Dodatkowo mapa zajmowała dużą powierzchnię. Niektórzy zawodniczy popełnili bardzo dużo błędów, ale docierając do mety mówili, że i tak są szczęśliwi, bo poradzili sobie ze śniegiem, wiatrem i własnymi słabościami. I że chcą spróbować sił w kolejnych imprezach – cieszy się Joanna Parfianowicz.
Wczorajszą rundą cykl Warszawa Nocą w sezonie 2013/14 przekroczył półmetek. Zawody mają już swoich stałych bywalców, a Ci są zawsze mile witani (i widziani) przez organizatorów. Ciągle dochodzą też nowe osoby:
– Najbardziej cieszą nas nowe twarze, osoby, które z zawodów na zawody stają się ich stałymi uczestnikami. Wczoraj nie zabrakło debiutantów, którzy nie mają licencji związku ani legitymacji klubowej. Zarzekali się, że na pewno do Nas wrócą, bo bieganie z mapą jest ciekawe i inspirujące. To nas bardzo cieszy – akcentuje Joanna Parfianowicz.
Żoliborsko-bielańską rundę Warszawa nocą wśród profesjonalistów zwyciężył Piotr Parfianowicz z UNTS Warszawa. Drugie miejsce zajęli ex aequo Jakub Drągowski z OK! Sport Warszawa i Piotr Łobodziński. Najlepsza z pań, Monika Gajda z UNTS Warszawa, była 20. w klasyfikacji generalnej.
Wśród zuchwałych zwyciężył Michał Stępniak z KB Ergo Warszawa. Wśród początkujących Tomasz Cieślik z LUKKS Bałtów, a dzieci: Julia Głowacz z UKS Kusy Warszawa.
Do rozegrania w cyklu zostały jeszcze dwa etapy. Kolejną rundę zaplanowano na 12 lutego na Mariensztacie. Sezon zakończy się 12 marca na Ursynowie. Jest więc jeszcze okazja, żeby spróbować swoich sił w biegu na orientację. Polecamy!
RZ
Fot. M.Gędziorowski