Więcej Pragi i wody w BMW Półmaratonie Praskim
Opublikowane w pon., 19/01/2015 - 10:01
Nową trasą pobiegną uczestnicy 2. BMW Półmaratonu Praskiego. Impreza wciąż pozostaje w całości na prawym brzegu Wisły, ale tym razem organizatorzy uczestnikom zaproponowali coś więcej niż długa prosta po Wale Miedzeszyńskim.
Atutem pierwszej edycji miała być szybka trasa, idealna – zdaniem organizatorów – do bicia rekordów życiowych. Wielu uczestników jednak narzekało, że bieg na prostej z jednym nawrotem i powrót jest zbyt monotonny. Organizatorzy postanowili zareagować i pokazać więcej praskich uliczek.
– Organizując pierwszy bieg, chcieliśmy postawić na szybkość. Nie było takiego półmaratonu w Warszawie, który by pozwolił na bicie rekordów życiowych i uświadomił, że im więcej zakrętów, tym trudniej o „życiówkę”. Kolejnym z powodów organizacji tamtego biegu w takiej a nie innej formie była zablokowana ul. Targowa. Rok temu, przy okazji budowy drugiej linii metra, tamta część miasta była zresztą całkowicie zablokowana. Teraz prace się zakończyły i można było pomyśleć o zmianie trasy – stwierdza Sławomir Szczęsny, organizator biegu.
– Jako mieszkańcowi Pragi, moim życzeniem było pokazywać uroki tej dzielnicy. Postarałem się przekonać miasto, by skierować biegaczy na ul. Grochowską, al. Waszyngtona czy Saską Kępę. Niestety nie dało się pobiec ul. Brzeską czy Ząbkowską, bo to oznaczałoby blokadę Dworca Wschodniego – informuje organizator.
Co ciekawe, zmiana trasy stołecznej imprezy wywołała... negatywna reakcję części biegaczy. – Są opinie, że dobrze byłoby jeszcze raz pobiec tą samą trasą i porównać swoje czasy lub je poprawić. Ja się z tym zgadzam i kiedyś jeszcze wrócimy na Wał Miedzeszyński – zapowiada Sławomir Szczęsny. – Wszystko ma swoje plusy i minusy. Staramy się wszystkich pogodzić i zadowolić, ale oczywiście nie jest to możliwe – dodaje.
Według zapewnień organizatora, w tym roku duży nacisk położony zostanie na punkty odżywcze. W ubiegłym roku były z tym spore problemy i nie dla wszystkich starczyło wody czy bananów. Teraz ma się to nie powtórzyć, pierwszy punkt czekać będzie na biegaczy już przed 2. kilometrem.
– Chciałem ustawić punkty z wodą co 3 km, jednak nie jest to możliwe. Cała al. Waszyngtona ma tory i nie mógłbym tam przygotować stanowiska, bo tam tramwaje będą jeździć do ostatniego momentu. W związku z tym punkt z wodą ustawiliśmy przed Rondem Wiatraczna dla tych, którzy może jeszcze nie są odpowiednio nawodnieni, a już poczują lekką zadyszkę. Drugi wodopój będzie na 5 km na Wale Miedzeszyńskim, gdzie mamy większe możliwości – informuje szef BMW Półmaratonu Praskiego.
– Od przybytku głowa nie boli. Zgodnie z przepisami, moglibyśmy zrobić punt z wodą co 5 km, ale tak mogą robić organizatorzy imprezy zimowych. Tu napoje muszą być podawane częściej. Zwłaszcza, że w tej kwestii rok temu zaliczyliśmy wpadkę. Będziemy tego mocno pilnować – dodaje Szczęsny.
Impreza odbędzie się 30 sierpnia. Start biegu znajdować się będzie przy ul. Grochowskiej. Natomiast meta przy al. Zielenieckiej. Zapisy mają ruszyć w połowie lutego.
2. BMW Półmaraton Praski w naszym KALENDARZU IMPREZ.
Tak biegano w Warszawie w ubiegłym roku:
RZ